Marianna Schreiber odmawia walki z „Gohą”. Chciała walczyć z Magicalem
Pytanie za 100 punktów. Wierzyć czy nie? Jeszcze wczoraj Marianna opuszczała Polskę, by walczyć w UFC.
Paradoks całej tej sytuacji to fakt, iż Marianna pisała petycje o odwołanie walki z Gosią Magical. Teraz według Clout MMA to ona ma się z nią zmierzyć. Tyle że Marianna najwyraźniej ma inne plany. Według tego, co pisze w swoich mediach społecznościowych, ona sama miała się zmierzyć z Danielem.
Cóż. Nie wiadomo, jak wygląda kontrakt zawodniczki. Może faktycznie to federacja ma dowolność przy wyorze przeciwniczki. Wówczas byłby to przepiękny ruch ze strony Clout MMA.
Marianna Schreiber się nie zgadza
Według zawodniczki ona sama miała walczyć z Danielem Magicalem. Tak przynajmniej pisze bezpośrednio w swoich mediach społecznościowych.
Czy Marianna ma teraz jakiekolwiek opcje, gdyby rzeczywiście mówiła prawdę? Wszystko zależy tutaj stricte od zapisków i tego, jak rzeczywiście skonstruowano sam kontrakt. Na pewno Clout zabezpieczyło się ewentualnymi karami za złamanie lub zerwanie umowy.
Gdyby przyjąć, że Schreiber ma rację i rzeczywiście dogadywano jej walkę z Magicalem, a ogłoszono nagle starcie z Gosią, to pewnie ma jakieś tam opcje do wykorzystania.