Marianna Schreiber w nowych legginsach „Wyglądam w nich jednak trochę wyzywająco”
Marianna Schreiber według wielu osób może być w przyszłości jedną z kluczowych zawodniczek. Co by o niej nie mówić, ma gadane.
Marianna Schreiber ciągnie za sobą spory wóz pt. ocenę przez wzgląd na jej partnera. Ale odcinając to i wchodząc do świata „frików” pokazała, że jest w stanie sporo namieszać. Po jej postach widać, że ma szansę na bycie naprawdę ciekawym dodatkiem.
Oczywiście jej postać polaryzuje, ale o to w tym wszystkim chodzi – by wywoływać emocje. Niezależnie od tego, czy pozytywne, czy negatywne, to właśnie one są w tym wszystkim najważniejsze.
Marianna Schreiber i jej legginsy
Jak wywołać zamieszanie wśród ludzi? Dobrze znana metoda na legginsy zawsze działa. Tak samo w świecie frików, jak i u polskich streamerek, czy youtuberek.
Przyszły legginsy. Wyglądam w nich jednak trochę wyzywająco. Nie wiem czy ich nie zwrócić. – taki wpis zobaczyło już blisko 260 tysięcy ludzi.
Komentarze tam są bardzo różne. Jedni piszą, że wygląda to na przymiarki do niebieskiej platformy. Wówczas ksywa „hipokrytka” byłoby na miejscu. Inni po prostu chwalą.
Polskie influencerki już dawno rozkminiły, że takie zdjęcia działają pozytywnie na zdobywane zasięgi. Część nawet zaczęła ćwiczyć, ale z jakiegoś powodu szybko o tym zapominają i przypomina im się ćwiczeniach, gdy już zasięgi spadną.