„Nikita 2.0”. Nadia od Tomasza Chica już u Amadeusza Ferrariego
Nadia, była partnerka Tomasza Chica i jedna z najważniejszych osób, jeżeli chodzi o ujawnianie informacji o Chicu pojawiła się u Amadeusza.
Ludziom obserwującym to zaczęło to mocno przypominać całą tę sytuację z Nikitą. To są najpopularniejsze komentarze pod filmikiem z tą dwójką:
Część ludzi kąśliwie pyta, czy teraz będą wyjazdy do Dubaju, Hiszpanii etc. Czyli wprost jest to nawiązywanie do historii Nikity. Ta miała uciec do Adriana Ciosa (była z nim potem w związku), mnóstwo kontaktów z Amadeuszem etc.
Jeżeli kompletnie nie kumacie tematu. Nadia to była Tomasza Chica. Tego samego, o którym obecnie jest tak głośno w związku z filmem, jaki nagrał Boxdel.
Film ten choć oceniony pozytywnie, to pojawiło się trochę głosów mówiących o tym, że dzięki temu Chic miał mnóstwo czasu na to, by wyjechać z Polski.
Nadia i postać samego Tomasza Chica została bardzo dobrze przedstawiona na kanale „Nie wiem, ale się dowiem”.
Już u Amadeusza Ferrariego
Niezależnie od wszystkiego, Nadia rzeczywiście pojawiła się u Amadeusza. Śpiewanie „Amadi Ferrari” średnio pasuje do klimatu poważnej afery, ale to już się chyba wszyscy przyzwyczaili, że tak to wygląda.
Nadia zdążyła już też odpowiedzieć na jeden z komentarzy. Raczej nie bardzo się przejmuje tym, co ludzie piszą na jej temat:
Aż trudno sobie wyobrazić, co na to odpowie Chic. Wiadomo, że Amadeusz niedługo rozpoczyna w sumie kilka różnych projektów. W sieci pojawiły się przecieki mówiące o kolejnej federacji, czy projekcie w klimacie Goats.
Nie wiadomo czy i jaki związek ma z tym wszystkim Nadia i co robi w ogóle u Amadeusza. Stąd te domysły ludzi mówiące o tym, że jest to podobna sytuacja, jak z Nikitą. Możliwe, że Amadeusz po prostu pomaga dziewczynie z dobrego serca i tyle.