Od czego tak naprawdę zaczął się konflikt Magicala z Rafonixem? Wspólne granie, którego nie zobaczycie

Ten konflikt jest chyba jednym z pierwszych, tak dużych w Internecie. Ale dzisiaj mało kto w ogóle pamięta, jak to się wszystko zaczęło.

To, że Rafonix grał kiedyś z Magicalem wiedzą chyba wszyscy. Jak to się więc stało, że po kilku latach spotykają się w sądzie i tak bardzo nie lubią? Z perspektywy czasu jest to dość zabawne, bo dzisiaj raczej nikt szczególnie by się za to nie obraził.

Ale ludzie są starsi, pewne rzeczy zostały powiedziane i nie da się ich cofnąć. Prawdziwy powód tego całego konfliktu jest dzisiaj dość zabawny. Każdy wie, że panowie się ze sobą nie lubią, ale dlaczego?

Nitro oszukał system i wygrał aukcję Mai Staśko. Youtuber: „Mam dziwne hobby stary”

Dlaczego oni się nie lubią?

Większość filmów, klipów, informacji na temat absolutnych początków jest już usuniętych. Zachowały się tylko skrawki, natomiast Magical pokłócił się z Rafonixem tak naprawdę o Tibię. Magical grając w Tibię dołączył do ekipy Rafonixa i normalnie z nim grał. To był jakiś 2015 rok.

Nic tam się wielkiego nie działo. Daniel streamował, natomiast te 8 lat temu Rafonix jeszcze nie istniał jako streamer.

Magical w pewnym momencie zrobił sobie 2-tygodniową przerwę od transmitowania. Wówczas Rafonix wpadł na pomysł, by samemu uruchomić streama. I to był moment, który w ogóle jest absolutnym początkiem ich spiny. Rafonix wierzył, że gra w Tibię o wiele lepiej i ludzie do niego przychodzili właśnie z tego względu.

Daniel uznał to jako wybicie się na nim. Gdy wrócił, Rafonix ze swoją ekipą chodzili za nim i go likwidowali (w Tibii) raz za razem, na co Magical mocno się irytował. Potem, wraz ze wzrostem agresji, Rafonix zamawiał Magicalowi panie lekkich obyczajów. Normalnie by to nie wyszło poza grę i było dość zabawne, ale Internet w tamtych latach był zupełnie inny.

Wyobraźcie sobie, że dzisiaj ktoś ma z kimś konflikt i zamawia mu do domu „atrakcje”. No abstrakcyjne. A wtedy było to normą wśród internetowych trolli. Potem poszło to już lawinowo. Zaczęły się słowne przepychanki, między innymi o dziewczyny i tak trwa to w zasadzie do dzisiaj.