„Pierwszy polski youtuber, który stracił milion subskrypcji”. Kto nim został?
W Polsce jest już wiele osób, które przekroczyły milion subskrypcji. Zazwyczaj nie zdarza się, że potem go tracą.
Kiedyś milion subów byłby niesamowitym osiągnięciem. Dzisiaj w momencie, gdy nie zwraca się już tak bardzo na ilość subskrypcji i w zasadzie nie dają one zbyt wiele, masa ludzi kompletnie olewa system subowania.
Natomiast nadal okrągły milion to duży kamień milowy, którego zdecydowanie nie można lekceważyć. Finalnie mało komu udaje się dość do momentu, w którym może się pochwalić takimi liczbami.
Jak stracić milion?
Rzadko zdarza się, by ktoś, kto wbił milion potem go stracił. A tak po części jest w tym przypadku. Ze względu na systematyczną utratę subskrypcji, jeden z niegdyś popularnych kanałów spadł poniżej miliona subów.
Krzysztof Gonciarz, który miał sporo ponad milion subów zszedł poniżej tego poziomu. Utrata subskrypcji jest u niego dość stała. Youtuber albo nie dostaje kompletnie nowych subów, albo je traci.
Czy jest to zaskakujące? Na pewno w pewnym względzie tak, bo wydawało się, że to właśnie Gonciarz kiedyś wyznaczał trendy w sferze typowo vlogowej. To jego filmy były tymi, do których wielu youtuberów się porównywało.
Potem jednak coś się zmieniło, sam Krzysztof się zmienił. Czy na lepsze, czy na gorsze, to już wie sam youtuber. Na pewno widownia oczekiwała czegoś innego. Z drugiej strony Gonciarz dzisiaj robi to, co lubi, a o to w życiu chodzi.
