Podczas Fame MMA i innych gal już tego nie zobaczycie. To efekt ustawy
Wczoraj padła bardzo ciekawa informacja, która wszystkim kompletnie przemknęła bez odnotowania.
Wczoraj odbywała się konferencja Prime MMA. Podczas niej wydarzyło się sporo, głównie w temacie Magicala i Ciosa. Co jednak ciekawe, padła tam jedna bardzo interesująca informacja w kontekście dalszego wyglądu freaków.
Adrian Cios już po konferencji wypowiadał się na temat tego, co zrobił Łukasz Magical tzn. po prostu „wjechał w niego”. I tu pojawia się pewna kwestia, która jest już regulowana przez nie tylko Prime, ale także ustawę.
Tego nie zobaczycie nawet na Fame MMA
Wszystko wskazuje na to, że podczas konferencji nie będzie mogło już dochodzić do żadnych rękoczynów. To efekt ustawy, o jakiej pisaliśmy jakiś czas temu. Mówił o tym sam Adrian, który wprost wspomina:
Umówiliśmy się w ten sposób, było mówione, że nie o****dzielamy patoli, bo wchodzi ustawa, że nie można stosować przemocy podczas takich eventów.
W ustawie co prawda brakuje takiego stwierdzenia, ale z pewnością federacje będą chciały i już zresztą to robią, czyli dmuchają na zimne i ucinają wszelkiego rodzaju akty przemocy. Nie będzie więc już rękoczynów, a wszystko musi się ograniczać stricte do wymiany zdań.
Jak to rozwiąże Fame i reszta? Zapewne przez odgórne zapisy w kontraktach. W razie czego to zawodnicy będą pokrywać kary.