Polski youtuber zostawił skrzynkę ze 100 tysiącami złotych w środku
Całkiem ciekawa akcja, o której zrobiło się dość głośno. Znaleziono bowiem skrzynkę wypchaną słodyczami i 100 tysiącami złotych.
Przed domem dziecka znaleziono skrzynkę, która wypchana była słodyczami i co ciekawe – gotówką. Skrzynia była zabezpieczona kłódką, do której kod podał przez telefon „ktoś anonimowy”. Akcja bardzo fajna i wszyscy już raczej wiedzą, kto za nią stoi.
Wiele serwisów podaje tylko, że zostawiono skrzynię, następnie przyjechała policja, a ktoś przez telefon podał kod do jej otwarcia. Kod już podpowiedział, o kogo może chodzić. Ten brzmiał bowiem 777.
Kto zostawił skrzynię z 100 tysiącami złotych?
Siódemki znajdują się w nicku bardzo konkretnej osoby, która na swoim Twitterze bardzo wyraźnie dała do zrozumienia, że to ona jest odpowiedzialna za tę akcję. Oczywiście wszystko to ma pozytywne zakończenie – 100 tysięcy zostanie wykorzystane na dom dziecka, a słodycze zapewne zjedzą dzieciaki. W naszym kraju nic nie jest pewne, ale tutaj się udało.
Kto więc zostawił skrzynie? Wszystkie znaki na niebie mówią, że chodzi tutaj o Buddę.
Ludzie oczywiście bardzo pozytywnie wypowiadają się o akcji youtubera, bo była nieszkodliwa, fajna i przy okazji skorzystały na tym dzieciaki z domu dziecka. Budda ostatnio coraz częściej robi rzeczy, które odbijają się szerokim echem również, a może i przede wszystkim poza polskim Youtube.