Reklama

Polskie streamerki Twitch pokłóciły się o to, kto jest vtuberką, a kto nie

Rozrywka

Reklama

W trakcie plebiscytu „Złote Antosie” doszło do pewnej spiny, która potem przerodziła się w prywatę.


Vtuberki i vtuberzy to osoby, które zamiast pokazywać siebie, prezentują widzom stworzony specjalnie model 2D. Tak w wielkim skrócie. Złote Antosie to z kolei plebiscyt, w którym ludzie wybierają najlepsze osoby czy klipy ze świata Twitcha w różnych kategoriach.

I teraz tak – jedna z vtuberek wyraziła swoje zdanie na temat innej streamerki, która jej zdaniem nie zasłużyła na miano vtuberki. Przygotujcie się, bo robi się od razu dziwnie.

VideoVideo

Reklama

X: https://twitter.com/Venek__/status/1745185316065939930

Urosło to potem do debaty na streamie Mokrego Suchara, którą najlepiej podsumowuje ten jeden obrazek:

Spina polskich streamerek Twitch

Reklama

Streamerki spotkały się na streamie Mokrego Suchara i jakby ktoś miał wątpliwości co do istotności całej sprawy, to zostało to nazwane w tytule:

Wielka drama vtuberowa

W skrócie:

ChappyCherri nie uznaje Shini za vtuberkę, bo ta streamuje niekiedy z kamerką, a niekiedy jako model 2D. Dodatkowo zdaniem ChappyCherri Shini miała w pewnym stopniu oszukać swoją widownię, co do tego, jak będzie wyglądać jej przyszłe streamowanie.

VideoVideo

Shini na to odpowiadała, że są różne sytuacje, jej widownia nie czuje się oszukana, a ona sama nie ma w tej sytuacji nic sobie do zarzucenia.

VideoVideo

Potem to już prywata, gdzie ChappyCherri mówi o tym, jaka jest Shini. Shini na to odpowiada. Jest tam wiele wątków, które nie mają większego znaczenia dla całej tej sytuacji. Ogólnie jest tam wątek moderatorów, nieodpisywania na wiadomości, pisania za plecami etc.

VideoVideo

Finał tego jest taki, jaki był początek. Po kilkudziesięciu minutach rozmowy pojawiło się kilka przeczących sobie wzajemnie słów i trudno nie odnieść wrażenia, że po prostu Shini i ChappyCherri zwyczajnie z jakichś powodów, być może ważnych, być może nie, nie przepadają za sobą. Albo po prostu nie jest im po drodze i tyle. Nie jest to ani złe, ani dobre.

Jeżeli ktoś z jakiegoś powodu chce dotrzeć do absolutnych szczegółów, to VOD jest u Suchara. Normalnie, gdyby nie trendująca „drama vtuberowa” w wynikach, to byśmy o tym nie wspominali.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama