Popek ma jeszcze większe problemy. Chodzi o 4-letnie dziecko
Do prokuratury miało wpłynąć kolejne zawiadomienie. Tym razem chodzi o 4-letnie dziecko.
Tutaj robi się naprawdę dziwnie. Pozarządowa organizacja, która nosi nazwę „Biuro Obrony Praw Dziecka”, złożyła do prokuratury zawiadomienie odnośnie Popka i według niej 4-letniego dziecka. Z jakiegoś nieznanego powodu Popek został tam nazwany „patostreamerem”.
W każdym razie faktycznie według tego biura Popek miałby zmuszać 4-letnie dziecko do udziału w nagraniach. Czy tak faktycznie jest?
Popek z kolejnymi problemami
Tutaj trzeba do tego podchodzić z ogromnym dystansem. Co innego pies, a co innego małe dziecko. Samo to Biuro nie jest związane z rządem, a przedziwnym zachowaniem jest od razu organizowanie zbiórki na ukaranie Popka.
Na razie wpłaciło na ten cel 10 osób. Wygląda to dość dziwnie, tzn. trochę, jakby ktoś bez dostatecznej ilości informacji chciał się podpiąć pod całą tę sprawę.
Czy prokuratura to przyjmie i zacznie działać w temacie? Tego nie wiadomo. Samo złożenie zawiadomienia nie sprawia, że sprawa rzeczywiście nabierze jakiegoś rozpędu. Wiadomo, że na pewno zostaną zbadane okoliczności powstania tego słynnego już nagrania.