Sytuacja streamerów z DMCA ulegnie pewnej poprawie? Na to wygląda
Już od kilku miesięcy Twitch prowadzi szeroko zakrojone represje wobec streamerów łamiących zasady DMCA. W tym czasie wprowadzili oni nowe środki, które mają na celu ułatwić twórcom unikanie ich łamania.
Włodarze platformy obiecali także, że zamierzają zrobić w przyszłości coś więcej i wreszcie coś się zaczyna dziać.
Co zrobił Twitch, aby streamerom było lżej z DMCA?
Twitch napisał wytyczne DMCA od początku, aby zrównoważyć tę kwestię. Największe zmiany polegają na tym, że streamer będzie musiał otrzymać teraz 3 ostrzeżenia, aby znów zostać uznanym za naruszającego ustawę z zakresu prawa autorskiego.
Użytkownik zostanie uznany za osobę wielokrotnie naruszającą prawa autorskie, jeśli otrzyma trzy ostrzeżenia o naruszeniu praw autorskich. – napisał Twitch.
Po zebraniu kompletu wcześniej wspomnianych ostrzeżeń administracja „zakończy dostęp właściciela konto do usługi Twitch”.
Ostrzeżenia nie są trwałe, ale raczej są powiązane z kontem przez wystarczająco długi czas, aby Twitch mógł ustalić, czy właściciel konta angażuje się w powtarzające się naruszenia, tak, że zakończenie jest konieczne zgodnie z niniejszą Polityką.
- ZOBACZ – “Najsłodszy zawodnik CSGO na świecie”. Społeczność rozbawiona graczem, który prawie upuścił puchar
W chwili obecnej nie wiadomo, po jakim czasie ostrzeżenia będą unieważniane. Tak czy inaczej, jest to ulepszenie starego systemu i znacznie bliższe temu, który działa w serwisie YouTube. Czas pokaże, czy będzie to ostateczne rozwiązanie problemu, czy jednak Twitch będzie musiał podjąć jeszcze jakieś kroki.