Sekret na nowym filmie Friza, który nawiązuje do marihuany, a który mało kto zauważył
Ekipa Friza i palenie, ten temat pojawiał się już wielokrotnie.
Ekipa Friza ostatnio mocno pracuje nad swoimi projektami, o których standardowo nie może zbyt wiele mówić. Większość z planów dotyczy spółki, która pojawi się na giełdzie. Wydaje się, że nie jest to jednak niesamowicie istotny element całej Ekipy, przynajmniej dla widzów.
Co innego nowy dom, to już jak najbardziej jest temat, który wzbudza zainteresowanie. Szczególnie, że Ekipa do tej pory bardzo rzadko pokazywała jakiekolwiek ujęcia swojej nowej lokacji.
Mały sekret na nowym filmie Friza
Nowy film trwa stosunkowo krótko, jak na ostatnie materiały. Znalazł się tam jednak jeden szczegół, który na nowo rozpalił dyskusje o paleniu marihuany. Na 5 sekund przed końcem filmu pojawia się coś w rodzaju screena z Youtube.
I nie byłoby na tym nic dziwnego, gdyby nie liczba łapek w górę. Screen ten powstał prawdopodobnie za sprawą edycji kodu strony. Liczbę tę można w łatwy sposób po prostu podmienić.
420 to bezpośrednie nawiązanie do dnia marihuany. Jak czytamy na Wikipedii:
„Dzień marihuany obchodzony jest 20 kwietnia. Data jest nieprzypadkowa. Jej zapis (w krajach anglosaskich) to 4.20, a jeszcze prościej – 420”
Czy to oznacza, że ktoś w Ekipie pali? Trudno powiedzieć. To już coś w rodzaju wewnętrznego mema, o którym wiedzą tylko ci najwierniejsi fani. Od dawna mówi się, że członkowie lubią sobie „wyczillować”. Sama w sobie liczba niczego nie potwierdza, ani niczemu nie zaprzecza. To po prostu „easter egg”, czyli mały sekret ukryty gdzieś na filmie.
