Streamerka pokazuje stopy i stroje na granicy w zaskakująco pomysłowy sposób
Większość dziewczyn nawet się nie stara, by ukrywać jakkolwiek swoje zamiary. Ale to jest całkiem pomysłowe.
Z jakiegoś powodu jest sporo osób zainteresowanych stopami streamerek, natomiast tu nawet nie chodzi stricte o to, a o ubieranie się też w określony sposób. Jak to robić w momencie, gdy regulaminy wszystkich tych popularnych platform mają tak bardzo restrykcyjne?
Okazuje się, że wystarczy sięgnąć po wyścigi. Nikt chyba u tej konkretnej dziewczyny nie zwraca uwagi na to, jak prowadzi samochód, a bardziej na strój.
Pomysłowy sposób
Już olewając wszystkie inne, to jest to jeden z bardziej kreatywnych sposobów, jaki ostatnio sami widzieliśmy. Wygląda to tak samo na każdym filmie czy transmisji. Dziewczyna siedzi z odpalonymi trzema kamerami. Jedna jest na nią, druga na strój, trzecia stricte na stopy.
Wszystko zgodnie z regulaminami tak samo Twitcha, jak i TikToka, już nie wspominając o takim Kicku. To praktycznie niekończący się content, w teorii bezpieczny dla konta.
Działa to na ten samej zasadzie, co streamy basenowe. Zmiana strojów etc. Nie budzi to też tylu negatywnych opinii.
Czy streamerki basenowe się teraz na to przerzucą? Raczej nie, bo nadal jednak wiele osób lubi oglądać bikini i tego typu rzeczy, ale jest to jedna z alternatyw, gdyby Twitch nagle wpadł na pomysł odcięcia basenów.