Szymoool, polski streamer Twitch vs dziewczyny na Tinderze. Skończyło się policją i chęcią założenia niebieskiej karty

Wczorajszy stream Szymooola wzbudził naprawdę wiele emocji i trudno się dziwić. Tak, wiemy, że wszystkie Discordy czekały na tego newsa.

Szymoool jest bardzo charakterystycznym streamerem, który większej publice dał się poznać po legendarnym już klipie „Gruba, pijesz?”. Społeczność Twitcha będzie go kojarzyć przede wszystkim ze streamów IRL, gotowania czy Tindera.

Streamer w przeszłości robił naprawdę kontrowersyjne rzeczy, ale udawało mu się unikać banów. Trudno powiedzieć dlaczego, natomiast sam nawet wspominał, że wydaje mu się to naprawdę dziwne. Szymoool doskonale bowiem wie, że czasami bardzo mocno narażał się na bany.

Warto natomiast zaznaczyć, że Szymoool miał też wiele normalnych streamów, na których nie działo się nic kontrowersyjnego. Problem w tym, że są one bardzo mocno przyćmiewane takimi transmisjami, jak ta wczorajsza.

Wczorajsza noc przejdzie do historii?

Szymoool już kilka miesięcy temu miał „starcie” z dziewczynami z Tindera. Te wówczas na jednej z facebookowych grup groziły mu pozwem. Finalnie prawdopodobnie nic z tego nie wyszło.

Wczoraj Szymool ponownie zorganizował streama z Tindera, zakładając fałszywy profil. Stream opierał się głównie na pokazaniu obecnego stanu platformy.

Streamer pisał do dziewczyn jednoznaczne propozycje, pytając się wcześniej, czy na pewno czytały opis. Faktycznie, wiele dziewczyn wstępnie wyrażało chęć spotkania za pieniądze.

Na streamie widoczne były zdjęcia dziewczyn. Jest to o tyle ryzykowne, że ogólnie transmitowanie Tindera na Twitchu jest postrzegane bardzo różnie. Dodatkowo przypomnijmy, że ten najgłośniejszy ban Szymooola był spowodowany właśnie udostępnieniem wizerunku osoby trzeciej bez jej zgody.

Dalsze screeny pokazują, jaki charakter miały te wszystkie rozmowy, natomiast trzeba wspomnieć, że Szymoool za każdym razem pytał się dziewczyn, czy na pewno czytały opis.

Na pewno jest to kontrowersyjny content. Mało kto jednak spodziewał się, że to nie będzie koniec. Prawdopodobnie nie rozeszłoby się to tak bardzo, gdyby nie późniejsza wizyta policji. Po kilku godzinach transmisji, w mieszkaniu pojawiła się obecna partnerka Szymoola, której nie pierwszy raz nie spodobało się zachowanie streamera.

Szymoool wezwał więc policję i tu zaczyna się druga część tej historii. Policja przyjechała i w skrócie:

• Para się kłóciła, chodziło właśnie o Tindera i alkohol – partnerka streamera zabrała wódkę z pokoju Szymoola, jak mówił streamer, utrudniała mu prowadzenie transmisji
• Szymool chciał, by jego partnerka opuściła mieszkanie, ta odpowiadała, że ma tutaj swoje rzeczy, mieszka w tym mieszkaniu od kilku miesięcy
• Po dowiedzeniu się, o co chodzi, policjant zasugerował, że Szymoolowi zostanie założona niebieska karta ze względu na przemoc psychiczną nad swoją partnerką. Czy ta niebieska karta dojdzie do skutku? Nie wiadomo, sam policjant trochę się mieszał w tym, co mówił

Wątków tam było całe mnóstwo, na Youtube bez większego problemu można znaleźć shoty trwające 19 minut. Dla pełnego obrazu sprawy warto je obejrzeć, bo łatwo w tej sytuacji coś wyciągnąć z kontekstu.

Na pewno streamer nie pomagał sobie w tym wszystkim, po prostu żartując z policjantów. Poniższe fragmenty to te bardziej kontrowersyjne, początek był spokojny.

Klip: https://www.twitch.tv/szymoool

Finalnie policja opuściła klatkę schodową (nie weszła do mieszkania), razem z panterką Szymoola.

Klip: https://www.twitch.tv/szymoool

Streamer na swoim Twitterze napisał później:

Trudno powiedzieć, jak to się skończy. Szczególnie, że to tylko ogólny zarys całej sytuacji. Takie transmisje zdecydowanie zwracają uwagę Twitcha. Streamy Szymooola nadal będą budzić skrajne emocje. Jednym podoba się taki content, drudzy bardzo go krytykują, głównie ze względu na pokazywanie twarz dziewczyn, czy ogólną wulgarność.