Tinder wprowadził „incognito”, który pomoże uniknąć niezręcznych sytuacji, chociażby z byłymi partnerami
Tinder wprowadził nową funkcję, która w zamyśle ma pomóc uniknąć niezbyt komfortowych sytuacji.
Tinder wprowadził kilka nowych funkcji, które mają poprawić korzystanie z serwisu. Jest możliwość zgłaszania, a najciekawsza wydaje się opcja w postaci trybu incognito. Przyda się to wszystkim, którzy boją się trafić w aplikacji na konkretną osobę.
Sposób działania tego trybu jest bardzo prosty i nie wymaga specjalnego tłumaczenia. To nasz profil jako pierwszy będzie musiał kogoś polubić, by ta osoba zobaczyła nas. W ten prosty sposób Tinder eliminuje możliwość spotkania kogoś, kogo nie chcemy.
To już w Polsce, ale…
Opcja incognito weszła już do Polski, natomiast jest dostępna tylko przy zakupie premium. Oczywiście zdecydowana większość kupuje premium za zewnętrznych serwisach, gdzie jest taniej, ale trzeba wydać sporo kasy, by móc z tego skorzystać.
Dodatkowo na Tinderze znajdzie się coś, co nosi nazwę „Block profile”, tutaj mowa o proponowanych profilach, osoby te będą dla nas zablokowane, tj. nie zobaczą naszego profilu. Ma to być uzupełnieniem całego tego incognito.
Funkcja z blokowaniem jeszcze nie jest dostępna, niby ma wejść jeszcze w pierwszym kwartale 2023 roku/ Dla wielu takie połączenie będzie dosłownie zbawieniem przed bardzo dziwnymi rozmowami.