To są te dowody na to, że film Stuu to AI, a nie prawdziwy człowiek
Od wczoraj wokół filmu Stuu pojawiło się wiele teorii. Masa ludzi wskazuje, że część rzeczy tam się nie zgadza.
Wczorajszy film Stuu, który jest na dobrą sprawę po prostu pierwszą częścią niemówiącą zbyt wiele o całej sytuacji, został bardzo różnie przyjęty. Wiele osób wskazuje, że może to być AI, czyli twór sztucznej inteligencji.
Tak zdaje się też przynajmniej po części uważać Sylwester Wardęga. Jego Story z odpowiedzią:
W dalszych odpowiedziach Wardęga wskazuje rzeczy, które jego zdaniem mogą świadczyć o użyciu AI.
To są te dowody
Natomiast ludzie już od zapowiedzi tego filmu bardzo mocno go analizowali. Efektem tego jest znalezienie kilku momentów, gdzie coś wyraźnie jest nie tak.
Tym bardziej że Amadeusz nagle zaczął szukać specjalisty od AI. Widzowie odebrali to tak, że faktycznie coś tu może być niekoniecznie prawdziwe.
Chodzi chociażby o czapkę, wtapianie się lampy w osobę, problem z dłoniami.
Dobre podsumowanie całych tych teorii znalazło się na Wykopie. To praktycznie wyczerpuje temat z perspektywy osób, które obstawiają tutaj użycie AI:
Jeżeli jest to AI, to ktoś się nieźle postarał, odwzorowując chociażby lampę, jaka jest w mieszkaniu Stuu. Z drugiej strony faktycznie wiele jest tutaj bardzo dużych znaków zapytania.
