Reklama

„Ty ku…”. Dziewczyna Daniela Magicala nie wytrzymała

Rozrywka

Reklama

Wygląda na to, że to może być naprawdę początek końca. Wczorajsza kłótnia skończyła się nie najlepiej.


Dla Daniela Magicala ten Sylwester jest z jakiegoś powodu niezwykle ważny. I tak spędzał go z widzami, ale widać, że on jest jakiś zakręcony na punkcie tego, by wszystko było idealnie. Tutaj niekoniecznie było. Natalia składa życzenia i mówi, że kocha Daniela. 10 minut później wydzierają się na siebie tak, że Daniel stracił praktycznie głos.

Zaczęło się dość niewinnie, potem konflikt szybko eskalował. Główne zarzuty, jakie Natalia ma do Daniela Magicala? Między innymi to, że ten ciągli myśli o Nikicie. Potem ludzie dowiedzieli się, że nie sprząta etc.

Reklama

VideoVideo

Ściszcie sobie telefon przed tym i to serio. Sytuacja tam mocno eskalowała, to typowe takie brudy między nimi. Normalnie pewnie nikt by się jakoś bardzo nie przejął, ale tym razem poszło to najgrubiej, jak tylko mogło. Do tej pory to ich największa kłótnia.

VideoVideo

Potem było tylko grubiej

Reklama

Czy to jest pod publikę? Raczej nie, choć kto wie. Sylwester serio dla Daniela jest bardzo ważny, co było widać po jego różnych zachowaniach. Bardzo możliwe, że tym razem jest to naprawdę koniec ich związku, choć ludzie pisali tak już ze 3 razy przy okazji różnych sytuacji.

VideoVideo

Czy można się było spodziewać, że tak to się skończy? Jasne, że tak. Oni we dwoje mają mocne charaktery i oboje mówią wprost, że zachowują się inaczej przed kamerą, a inaczej poza nią. Nie wygląda to na jakiś niezwykle zdrowy związek. Natalia mówi w zasadzie to, co Nikita. Głównie o kontrolowaniu ich życia.

Też trzeba brać pod uwagę fakt, że nie każdy chce pokazywać całe swoje życie przed kamerami. Nawet taki Sylwester. Skoro jest to dla Daniela tak istotne, to można by było go spędzić ze swoją dziewczyną.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama