Wersow, zamiast usuwać swoją twórczość na YouTube, to zaczęła blurować logo „sówki” na swoich filmach sprzed kilku lat
Na kanale Wersow zaczęło się masowe blurowanie logotypu, do którego Weronika nie miała praw.
Zgodnie z tym, co zauważył Sylwester Wardęga, Wersow rozpoczęła masowe blurowanie starego logotypu, jaki pojawiał się w jej filmach. To będzie naprawdę karkołomne zadanie, nad którym montażyści na pewno spędzą kilka dobrych godzin, jak nie więcej.
Youtube już od jakiegoś czasu pozwala na wprowadzanie drobnych zmian do filmów, które były już opublikowane. W związku z tym nie wymaga to dodatkowego publikowania materiałów. Wystarczy je odpowiednio edytować w przygotowanych przez Youtube narzędziach.
Wersow bluruje sówkę
Trudno powiedzieć, czy jest to pomysł samej Weroniki, czy może efekt rozmów z francuskim artystą. Tak czy inaczej, na materiałach sprzed chociażby dwóch lat logo wygląda tak:
Wszyscy spodziewali się, że Wersow albo usunie filmy, albo właśnie zacznie je blurować. Youtuberka wybrała tę łagodniejszą wersję.
Cała akcja została oczywiście skomentowana przez Wardęgę. Ten wspomina, że warto zabezpieczać tego typu rzeczy notarialnie. Pojawia się też ujęcie bezpośrednio na teczkę, prawdopodobnie właśnie zawierającą dokumenty od notariusza.
Klip: TwitchshotyCompany
Cała ta sprawa powoli dobiega końca. Jeszcze przez kilka dni Ekipa będzie pod lupą, ale już teraz widownia Weroniki pokazuje, że nadal chętnie będzie ją oglądać i nie ma jej za złe pomyłek.