Reklama

YouTube to usunął, a Instagram chce wprowadzić do siebie

Rozrywka

Katarzyna Kaczmarek

Reklama

Często bywa tak, że te najpopularniejsze platformy „inspirują się” wzajemnie swoimi funkcjami. 


Jeden coś do siebie doda, to zaraz drugi robi to samo. Chociaż takim największym trendsetterem aktualnie jest TikTok. Pewnie zdążyliście już zauważyć, że odkąd TT jest tak popularne, to nagle wszystkie inne platformy społecznościowe próbują się do niego upodobnić.

Są przecież reelsy na Insta, shortsy na YT. Praktycznie wszędzie, gdzie wejdziecie, zobaczycie tę tendencję upodabniania się do siebie. A teraz Instagram chce wprowadzić coś, z czego słynęło kiedyś YouTube.

Reklama

Instagram wprowadza to po raz pierwszy

Reklama

YouTube od zawsze charakteryzował się tym, że materiały, które tam widzicie, można zarówno polajkować, jak i dać im tzw. łapkę w dół. Raczej nigdzie indziej się to nie pojawiało. Swego czasu i tak liczba łapek w dół była widoczna. Niestety w końcu to usunięto i nie ma opcji, by sprawdzić, jak dużo łapek w dół ma dany materiał. No, chyba że macie specjalne wtyczki do przeglądarki, które to umożliwiają.

Co ciekawe, to Instagram teraz sam chce wprowadzić łapki w dół, czyli dislike. Powiedział o tym sam dyrektor Instagrama w swoim poście na Threads.

Niektórzy z Was mogli zauważyć, że testujemy nowy przycisk obok komentarzy na Instagramie – ma on na celu dać ludziom prywatną możliwość zasygnalizowania, że nie za bardzo podoba im się dany komentarz. Dla jasności: to jest test, nie ma ani licznika łapek w dół, ani nikt nie będzie wiedział, że to kliknęliście.

Najbardziej nielubiane komentarze miałyby lądować na sam dół sekcji komentarzy, co miałoby sprawdzić, że Instagram stałby się bardziej przyjaznym miejscem. Sęk w tym, że zarówno jak na YT, tak i na Insta nie zobaczycie ilości łapek w dół. Na razie jest to test, więc też nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle będzie to wprowadzone na stałe.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama
Powrót do strony głównej