Krzysztof Kononowicz nie żyje. Potwierdzone

Dzisiaj rano pojawiły się informacje wskazujące na to, że Krzysztof Kononowicz nie żyje. Teraz zostało to potwierdzone.

Dzisiaj rano Zbigniew Stonoga podał do wiadomości informację o tym, że Krzysztof K. miał odejść. Te informacje zostały potwierdzone. Niestety, Krzysztof nie wrócił do zdrowia po kilkutygodniowym pobycie w szpitalu. Informacje o jego odejściu zostały potwierdzone przez rzeczniczkę prasową prezydenta Białegostoku, Urszulę Boublej. Nie ma wątpliwości, że Krzysztof odszedł.

Wiele mówi się o tym, że jeden z widzów wręcz przewidział tę datę. Jakiś czas temu Krzysztof Kononowicz otrzymał od widzów tablicę, jaka miała być jedynie żartem.

Data, która była tam widoczna, wskazała zaledwie dzień przed śmiercią Krzysztofa. Wiele osób zastanawia się, skąd ta tablica się wzięła i dlaczego ludzie tak często ją przeklejają. Wysłał ją po prostu jeden z widzów. Nie ma tutaj jakiegoś wielkiego spisku.

Niestety, Krzysztof Kononowicz nie wrócił do zdrowia. Zgodnie z informacjami, jakie przekazywał Zbigniew Stonoga, Kononowicz odszedł nad ranem.

Kanał Mleczny Człowiek tak skomentował pierwotne doniesienia:

Rafał dzwonił do hospicjum. Nikomu nie udzielą żadnej informacji, nawet takiej czy Krzysztof faktycznie tam zmarł. Nie mamy zatem żadnego potwierdzenia. Jeśli to prawda, to ktoś złamał prawo, wynosząc informację o śmierci.

Wiadomo również, że w sprawie Krzysztofa Kononowicza będą zgłoszenia do prokuratury. Trudno jednak powiedzieć, czy cokolwiek z nich wyniknie.