Reklama

Twórca Dioz ma ogromne problemy ze zdrowiem. ” Choroba atakuje płuca, nerki, żyły”

Youtube

Piotr Kaminski

Reklama

Dioz, czyli Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt poinformował o chorobie, z jaką zmaga się twórca całej inicjatywy.


Dioz jest niezwykle kontrowersyjnym tematem. Wiąże się to z tym, że nawet przy informacji o poważnej chorobie ludzie są mocno podzieleni. Jedni życzą zdrowia i wytrwałości, inni komentują, że jest to nic innego, jak tylko udawanie ze względu na zbliżające się konsekwencje prawne.

Ludzie dowiadują się, że po raz kolejny środki Diozu są na wyczerpaniu, a koszta działalności ciągle rosną, szczególnie zimą. Inspektorat w swoim wpisie wyjaśnia, o co chodzi z chorobą Konrada, twórcy Diozu.

Reklama

„Jednak teraz sami potrzebujemy wsparcia, bo choć DIOZ działa nieprzerwanie od ponad 8 lat, nasze siły i środki są na wyczerpaniu. Nasz twórca i prezes Konrad – człowiek, który poświęcił swoje życie tej misji – zmaga się z niezwykle poważną chorobą. Po miesiącach walki z niewyobrażalnym bólem mięśni, częściową utratą słuchu, po nietrafionych diagnozach, wiemy, że to najprawdopodobniej ziarniniak Wegenera wyniszcza jego ciało.

Choroba atakuje między innymi płuca, nerki, żyły, powoduje rozsiane guzy całego ciała, które odrastają mimo operacji. Chemioterapia lub silne leczenie immunosupresyjne może odebrać mu kontakt ze zwierzętami – tym, co zawsze było jego siłą i sensem.

Mimo tego Konrad nadal organizuje pomoc dla tych, którzy jej potrzebują. Nie przerwaliśmy działalności ani na chwilę. Dwa ośrodki nadal funkcjonują, a w drodze są kolejne zwierzęta – trzy istoty wyrwane z piekła. Ale teraz potrzebujemy Was bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.”

Ludzie podchodzą do tego z dystansem. Pojawia się całkiem sporo głosów, że problemy ze zdrowiem wychodzą akurat wtedy, gdy jest mowa o konsekwencjach prawnych, śledztwie CBŚP etc. Z drugiej strony na pewno i ten wątek zostanie dokładnie sprawdzony.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama
Powrót do strony głównej