Reklama

Przykry widok legendy polskiego internetu w szpitalu

Youtube

Reklama

Sieć obiegły nagrania legendy polskiego internetu. Wiele osób dopytuje, co się konkretnie stało, ale informacji na ten temat jest bardzo mało.


Uniwersum wokół Krzysztofa Kononowicza latami wywoływało mniejsze i większe kontrowersje. Każdy ma swój pogląd na ten temat, natomiast na pewno jest tam wiele pytań, które pozostają bez odpowiedzi.

Teraz pojawiają się nagrania i zdjęcia z przebywania Krzysztofa Kononowicza w szpitalu. Nie pierwszy już raz.

Reklama

VideoVideo

X: https://x.com/Kuba77l/status/1873463825665827110

Co dokładnie dzieje się z Krzysztofem Kononowiczem? Niestety nie wiadomo. Można tylko podejrzewać, że może tu chodzić o między innymi cukrzycę. Widzowie wiedzą tyle, ile zostanie im przekazane oficjalnymi kanałami. A czy te informacje są prawdziwe, czy nie, to już inna kwestia.

Może i Krzysztof Kononowicz jest w szpitalu, ale wyświetlenia trzeba kręcić, więc na kanale „Mleczny Człowiek” nadal publikowane są treści z Krzysztofem.

Na pewno wiele rzeczy było na kanale robionych typowo pod wyświetlenia i nikt nie ma co do tego większych wątpliwości. Z drugiej strony nie wiadomo, jakby się potoczył los Krzysztofa, gdyby on sam dalej tworzył te treści i lata temu nie wchodził we współprace z osobami, które miały mu w tym pomóc.

Wczoraj też pojawiły się informacje o odejściu Krzysztofa Kononowicza, ale są one nieprawdziwe. Profile informacyjne szybko usuwały te wpisy.

Opinia o osobach pomagających youtuberowi jest dość jasna i raczej w większości miejsc taka sama. Wyświetlenia, jakie obecnie można zobaczyć na kanale na luzie pozwalałyby na normalne funkcjonowanie.

Już nie mówiąc o tym, że latami te odsłony były znacznie większe, w peaku przekraczały 9 milionów. Wtedy można było odkładać pieniądze, choć nikt chyba nie wie, jak tam w środku wyglądają finanse. Widzowie wiedzą tyle, ile osoby pomagające im przekażą.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama