Zakładając tę mini, młoda Julka nie sądziła, że będzie się szarpać z policją
Do internetu trafiło nagranie, na którym młoda dziewczyna szarpie się z policją. Trzymana przez funkcjonariuszy na początku mówi „JP”.
20-latka oryginalnie została zatrzymana, choć trudno tak określić ten dziwny taniec policji i dziewczyny w związku z zakłócaniem spokoju. Dziewczyna była pod wpływem alkoholu i w momencie próby legitymowania podała fałszywe dane.
I tak rozpoczął się dziwny taniec policji z 20-latką, którego efekty pojawiły się w internecie. Ludzie nie wiedząc kompletnie, o co chodzi, zaczęli wyzywać policję, bo przecież „to dobra dziewczyna”. Niesamowite, jak ludzie po prostu stanęli po stronie młodej kobiety.
No jest wysoko
Ostatecznie dziewczynę udało się zapakować do radiowozu i przewieźć na komendę. Po wytrzeźwieniu ją przesłuchano i postawiono zarzuty, między innymi naruszenia nietykalności policji. Ludzie tylko się śmieją, że strój zdecydowanie nieadekwatny do prób uciekania czy cokolwiek dziewczyna próbowała tym osiągnąć.
Interwencja jak interwencja. Brak zdecydowania to jedno, ale dziewczyna po prostu myślała, że jak poda fałszywe dane, a ponoć była podstawa do legitymowania, to policja po prostu sobie pójdzie. Gdzieś w tle słychać, że kogoś miała pobić, ale nawet policja potem tego nie potwierdzała.
