Zapadła decyzja o Goats, popularnym projekcie polskich youtuberów
Od ostatniego materiału Goats minęły już dobre 3 tygodnie. Wiadomo jednak, że to nie koniec tej historii.
W publicznie dostępnych informacjach właścicielami spółki Goats nadal są Wojtek Gola i Sylwester Wardęga. Nie wiadomo, czy Sylwek w ogóle bierze jakikolwiek udział w tym projekcie. Obecnie zupełnie odłączył się od internetu. Przynajmniej publicznie.
Tymczasem Amadeusz Ferrari nieco zdradza, że są plany na Goats. To on ma być drugą osobą, z którą będzie tworzony content. Do tej pory występował tam głównie jako gość. To się zmienia.
Przyszłość Goats
Ostatni odcinek Goats ma dobre wyświetlenia, ale o połowę niższe niż dotychczasowa „norma” kanału. Powoli wyświetlenia zbliżają się do tych 500 tysięcy.
Nie można więc powiedzieć, że jest to jakoś beznadziejnie i w ogóle najgorzej na świecie. Zdecydowanie jednak „randki” najbardziej tam oddają. I to zapewne w tym kierunku będzie szedł kanał. Tworzyć mają go głównie Wojtek Gola i Amadeusz Ferrari.
Czy jest to jakaś nowość i zaskoczenie? Racze nie, Amadi bowiem już brał udział w kilku filmach. Teraz zawita tam po prostu na stałe.
Film: https://youtu.be/UTbfB641Tyo
Na takie rozwiązanie wskazują słowa Amadeusza z jednego z wywiadów na polskim Youtube. Anna Kulej rozmawiała z zawodnikiem Fame MMA ogólnie o jego życiu, przeszłości i przyszłości. Cały wywiad ma ponad godzinę.