Była Barbie, teraz nachodzi Bob Budowniczy. Mattel z kolejnym filmem w produkcji
Jak widać, Mattel poczuł, że powrót do starszych i kultowych bajek jest strzałem w dziesiątkę.
Sukces zeszłorocznej „Barbie” zdecydowanie nie ominął nikogo. I choć w niektórych krajach film przyjął się gorzej, w innych został nawet zakazany, to każdy wie, że tytuł pokochały miliony osób na całym świecie.
I jak widać, Mattel poczuł, że może więcej i chce więcej. I w sumie po sukcesie „Barbie” nie powinno to nikogo dziwić. To dlatego firma zamówiła kolejny film, który będzie powrotem do dzieciństwa u wielu ludzi.
„Bob budowniczy zawsze da radę”
Jako że „Barbie” w reżyserii Grety Gerwig stała się w zeszłym roku całkowitym hitem na rynku hollywoodzkim, który swoją drogą ostatnio dostał nominację do Oscara w kategorii „Najlepszy film”, Mattel po raz kolejny chce spróbować swoich sił w tej dziedzinie.
Firma, która na co dzień zajmuje się produkcją zabawek, postanowiła stworzyć kolejny projekt filmowy. Tym razem jednak ma to być animacja i tak – chodzi o „Boba budowniczego”, którego Mattel przejął w 2011 roku.
Z tego, co piszą największe źródła, produkcją ma się m.in. zająć sama Jennifer Lopez – światowej sławy aktorka i piosenkarka. Za reżyserię ma odpowiadać Felipe Vargaz, a głosu głównego bohatera, Roberto (Boba), ma użyczyć Anthony Ramos, znany m.in. z „Narodzin gwiazd” czy „Transformers: Przebudzenie bestii”.
O czym ma opowiadać film? Tak brzmi oficjalny opis animacji:
Roberto „Bob” udaje się na urokliwą wyspę Puerto Rico, aby wykonać duże zlecenie budowlane. Podejmując się wielu kwestii, mających wpływ na wyspę, zaczyna dostrzegać prawdziwe aspekty swojej pracy i czym dokładnie jest budowanie. Podróż Boba będzie okazją do celebracji żywej i kolorowej kultury Karaibów i ich mieszkańców.
Za produkcję filmowej animacji ma odpowiadać studio ShadowMachine. Niestety są to na ten moment wszystkie dostępne informacje na ten temat.