Death Stranding kolejną grą, która dostanie swoją filmową wersję
Death Stranding ma być kolejną grą, którą będziemy mogli obejrzeć na kinowych ekranach.
Death Stranding to bardzo znana seria gier stworzona w reżyserii Hideo Kojimy – jednego z najpopularniejszych twórców gier wideo, kojarzonego przede wszystkim z Metal Gear. Projektant w końcu dopiął swego.
Okazuje się bowiem, że Death Stranding będzie kolejną znaną grą, którą będzie można oglądać na wielkim ekranie. Kilka dni przed 8. rocznicą Kojima Productions studio ogłosiło pracę nad adaptacją filmową swojej produkcji.
Death Stranding jako film
Pracami nad adaptacją Death Stranding pochwaliło się Studio A24, które możecie kojarzyć z takiego hitu jak „Wszystko wszędzie naraz”.
Dla tych, którzy nie znają Death Stranding, tak opisuje fabułę chociażby Wikipedia:
Akcja gry toczy się w przyszłości, na terenie dzisiejszych Stanów Zjednoczonych, po katastrofalnym wydarzeniu, tzw. wdarciu śmierci. Spowodowało ono, że niewidzialne stworzenia, zwane „wynurzonymi”, zaczęły wędrować po Ziemi. Gracz wciela się w postać Sama Bridgesa – kuriera, którego zadaniem jest dostarczanie ładunków do odizolowanych kolonii, którym udało się przetrwać, oraz połączenie tych kolonii za pośrednictwem bezprzewodowej sieci komunikacyjnej.
Z tego, co mówi sam Hideo Kojima, projektantowi zależy przede wszystkim na tym, aby film mogły obejrzeć nie tylko osoby, które są fanami gry, a ogólnie wszyscy, którzy kochają kino. Twórca chce stworzyć uniwersum Death Stranding „jakiego nigdy wcześniej nie widziano”.
Niestety nie są znane jeszcze żadne szczegóły dotyczące nadchodzącego filmu. Prace znajdują się aktualnie na bardzo wczesnym etapie, dlatego trzeba czekać na kolejne informacje. Można przypuszczać, że film pojawi się najwcześniej w 2025 roku.
