Reklama

Klikacze i purchlaki z The Last of Us na HBO to nie CGI. Wiadomo, jak wygląda proces tworzenia przebrania

Seriale i filmy

Reklama

Pewnie wiele osób się nad tym zastanawiało, ale okazuje się, że zarażeni w TLOU na HBO nie są wytworem komputera.


The Last of Us wyprodukowany przez HBO zbiera coraz większą rzeszę fanów. Ludzie, którzy wcześniej mieli do czynienia z oryginałem od Naughty Dog, są pełni podziwu, że da się zrobić serial na podstawie gry z taką dokładnością i wiernością, bez zbędnych dopowiedzeń ani udziwnień fabuły. Na filmwebie aktualna ocena serialu to 8,2 gwiazdki na 12 tysięcy głosów. To naprawdę rewelacyjny wynik. To zdecydowanie jeden z najlepszych serialów 2023 roku, choć to dopiero jego początek.

Wiele osób zastanawia się nad procesem tworzenia całej produkcji. Reżyserowie i dyrektorzy już wiele razy o tym opowiadali, mówili o napotkanych trudnościach, swoich przemyśleniach, obawach dotyczących aktorów i nie tylko. Jednak dopiero teraz fani serialu mogli dowiedzieć się, jak wygląda proces tworzenia potworów w TLOU, bo wiadomo już, że nie jest to wytwór komputera.

Potwory to nie CGI? Jak są tworzone?

Reklama

W tych czasach fakt wykorzystywania grafiki komputerowej i CGI w produkcjach filmowych nie powinien nikogo dziwić. Od kilkunastu dobrych lat jest ona na tak wysokim poziomie, że czasami naprawdę trudno odróżnić wytwór komputera od manualnej pracy aktorów i osób pracujących na planie.

Reklama

Kilka dni temu artysta, który tworzył już charakteryzacje do wielu różnych filmów, podzielił się na swoim Instagramie procesem tworzenia purchlaka z 5. odcinka The Last of Us, a rezultat jest wręcz oszałamiający.

Aktor, który wcielił się w purchlaka, to Adam Basil, który mierzy niespełna 2 metry wzrostu i w przeszłości pracował już jako kaskader na planie choćby Gry o Tron. Co więcej, strój, który stworzył Barrie Gower ze swoją ekipą charakteryzatorską, waży aż 40 kg. Sam kaskader waży tylko połowę więcej.

Barrie Gower już wcześniej dzielił się swoimi pracami z planu The Last of US. Tym sposobem mogliśmy zobaczyć jego wersję Klikacza, która wygląda równie nieziemsko.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama