Premiera Wild Rift dopiero w 2021 roku? Przyszli gracze tracą cierpliwość i odchodzą do konkurencji
Fani tracą cierpliwość czekając na Wild Rift i odchodzą do innych tytułów?
Kontrowersyjny wpis jednego z pracowników, który został podany przez oficjalny profil mobilnego League of Legends na Filipinach, budzi niepokój graczy. Twierdzą oni, że gra umarła przed premierą i nie mają oni zamiaru czekać na tak opóźniony start i następne testy.
Od Wild Rift odchodzą przyszli użytkownicy?
Pierwsza alfa nowej gry mobilnej, do której zostało zaproszone wąskie grono mobilnych graczy z Filipin i Brazylii, kończy się już jutro. Jeden z pracowników zapowiedział, że potrzebują dłuższej przerwy i w najbliższym czasie nie będzie kolejnej fali testów.
ZOBACZ – Zmiana czasu odnowienia totemów w League of Legends testowana na PBE. Uderzy w high elo?
By zrealizować oczekiwania, musimy zrobić małą przerwę w testach Wild Rift, zanim rozpoczniemy je na nowo, aczkolwiek nie będzie to trwało tak długo, jak… 8 miesięcy pomiędzy dniem dzisiejszym, a rzeczywistym terminem wydania gry.
Informacja nie przyjęła się zbyt ciepło i komentujący szybko zaczęli narzekać na zbyt długie opóźnienie. Wielu stwierdziło, że gra szybko upadnie i należy przenieść na inne tytuły.
Oficjalna data wydania w 2021 jest ruchoma
Powiedzieli, że będzie to późny rok 2020. FAŁSZ
Cholera, ta gra jest głupia, teraz traci moje nadzieje. Mam zamiar grać w AoV zamiast w to *****
Wydaje się, że społeczność, która czeka na dany tytuł zbyt długo, szuka alternatyw u konkurencji. Być może tak jak i w przypadku Valorant, deweloper pośpieszył się z zapowiedzią i pierwszymi publicznymi testami, które tylko przyciągnęły falę zainteresowanych i nakręconych graczy.