Among Us przebiło wszystkich, ale w bardzo negatywny sposób. Czy jest jeszcze szansa?
W historii było kilka takich gier, natomiast na ten moment Among zdecydowanie wybija się na tle wszystkich pozostałych.
Among Us ostatnio ponownie znalazł się na ustach graczy w związku z nadchodzącą współpracą z Fall Guys. Wiele osób jest przekonanych, że premiera nowego sezonu w Fall Guys będzie oznaczała wydanie nowej mapy do produkcji od InnerSloth.
I choć jest to tylko niepotwierdzona teoria, to wystarczyło to do ponownego zajrzenia do świata Among Us. A tam okazało się, że nie ma za bardzo czego zbierać.
Among Us póki co wybija się najbardziej
Among w trzy miesiące dokonał czegoś, co wydawałoby się niemożliwe, tracąc ponad 92% swojej widowni na Twitchu. To się praktycznie nie zdarzało, nie przy takich liczbach. Absolutnym peakiem było 774 tysiące osób w jednym momencie.
Najlepszą średnią InnerSloth zaliczył we wrześniu 2020, wówczas Amonga oglądało ponad 270 tysięcy osób. Dzisiaj jest to około 20 tysięcy. Oznacza to spadek o około 90%. Trudno znaleźć drugi tak spektakularny przypadek upadku.
Wiele osób śmiało się z Valoranta czy Fall Guys. Amongowi udało się jednak przebić te dwie produkcje. Gracze uważają, że nawet nowa mapa już nic tutaj nie zmieni i faktycznie może to być prawdą.
Wiele osób zainstaluje aktualizację, pogra chwilę i ponownie zapomni o Amongu na długie miesiące, aż do kolejnych nowości. W tym tempie jednak nie zapowiada się, by aktualizacje miały jakkolwiek przyspieszyć.