Mandzio przeprosił UrQeeen za swoje zachowanie podczas grania w Among Us, no tak jakby przeprosił
Mandzio postanowił po streamie przeprosić UrQeeen. Tylko tak nie do końca.
Mandzio podczas jednej z ostatnich gier w Among Us mocno się zirytował. Na tyle mocno, że powiedział kilka niemiłych słów w stronę innej streamerki – UrQeeen. Sprawa dość mocno rozniosła się po Twitchu, bo w końcu to dość małe środowisko.
Streamer choć miał nie komentować tej sytuacji, odniósł się do niej następnego dnia informując swoich widzów o tym, że rozmawiał z Kasią.
Mandzio przeprasza
Mandzio przede wszystkim przeprosił za osoby, które poszły do UrQeeen tylko po to, by ją wyzywać. Oprócz tego wspomniał, że mógł się wyrazić bardziej kulturalnie, ale nie zamierza przepraszać za słowa odnośnie tego, jak streamerka gra, że ją denerwuje brakiem logiki.
„Pisałem na priva (…) przeprosiłem ją za wszystkie osoby, które wchodziły i ją personalnie wyzywały itd. I ją obrażały, cisnęły, szczególnie na jej streamie, czy na moim streamie itd. Ale nie mogę jej przeprosić za moje słowa do niej odnośnie tego, jak gra i o to, że mnie denerwuje, jak gramy razem w Amonga, szczególnie swoją logiką, a raczej jej brakiem (…)”
UrQeeen nie odpisała na wiadomość Mandzia, także można wnioskować, że nie wybaczyła mu, ewentualnie póki co nie chce tego w żaden sposób rozdmuchiwać.
Warto też przypomnieć, że obrażanie partnerów Twitcha jest ogólnie zabronione, jeżeli UrQeeen by się uparła, to Mandzio mógłby zostać zbanowany i to nie na 24 godziny, czy na 7 dni, a na miesiąc, lub permanentnie. Były w przeszłości już sytuacje, gdy streamerzy byli zawieszani tylko za to, jak zachowywał się ich czat.