Mandziowi puściły nerwy przy Among Us i zwyzywał UrQueeen „Ona śmie jeszcze szczekać”
Among Us wywołuje spore emocje, także u streamerów.
Mandzio po rozpoczęciu swojej przygody z Twitchem dostał ogromną szansę na „wybicie się” w postaci Among Us. Widownia od razu mocno podskoczyła, gdyż streamerowi udało się zebrać naprawdę fajną ekipę.
Nie wszyscy jednak się w niej odnaleźli, a wczoraj doszło już do sytuacji krytycznej, w której Mandzio po prostu wyzywał UrQueeen.
Mandziowi puściły nerwy
To, co mówił Mandzio nie nadaje się zbytnio do powtarzania. Streamer zirytował się głównie przez przerywanie mu, przez co nie mógł się normalnie wypowiedzieć. Wiadomo, że rozmowa w Among Us jest jednym z kluczowych elementów gry.
Potem Mandzio już się nie hamował. Po kolejnym razie, gdy Kasia go zirytowała, powiedział głośno, co o niej sądzi.
Robi dziewczyna ku**ę z logiki i mówi tak, że cały czat ją ku**a wyzywa, każdy się na nią wkurwia, że czemu głosujesz od razu, nawet nie mogę się wypowiedzieć jak robię przycisk na samym początku i ku**a ona śmie mi jeszcze ku**a szczekać (…)
Natomiast nie była to jedyna wypowiedź na ten temat. Streamer poruszał sprawę jeszcze kilkukrotnie w podobnym tonie.
Zarzutów do UrQeeen było całkiem sporo, że nie kieruje się żadną logiką, przerywa innym, czy czyta ciągle czat. Streamerka do kilku z tych rzeczy się ustosunkowała, podpierając swoją logikę między innymi ukończeniem studiów.
Czy ta sytuacja jakoś się wyjaśni? Mandzio następnego dnia przyznał, że poniosły go emocje i przeprosił za to, że Kasię wyzywano. Nie ma jednak zamiaru cofać swoich słów odnośnie braku logiki.