Reklama

Deweloperzy Apex Legends ujawniają, dlaczego powstał Forge i czy kiedykolwiek powróci

Apex Legends

Reklama

Co stało się z legendą Forge’em? Dlaczego studio „porzuciło” jego postać?

Reklama


Wielu graczy Apex Legends dalej jest zdezorientowanych, po tym co stało się z legendą Forge, który został najpierw zapowiedziany jako legenda czwartego sezonu, a następnie zaatakowany i pokonany przez Revenanta „na wizji”, który ostatecznie zajął jego miejsce w puli legend. Deweloperzy ze studia Respawn Entertainment w końcu zdecydowali rzucić nieco światła na tajemniczą postać Forge’a.

Czy Forge ma szanse na powrót do gry?

Nagła zmiana planów zrodziła wśród graczy wiele pytań, które zadawane są po dziś dzień: Co stało się z Forge’em? Czy jeszcze żyje? Czy kiedykolwiek wróci do Apex Legends?

Dyrektor odpowiedzialny za design Jason McCord wypowiedział się, mówiąc, że Forge nie żyje, przez co pytania te w końcu dostały odpowiedź – niekoniecznie satysfakcjonującą graczy. Wielu z nich wierzyło w spektakularny powrót legendy i zemstę na Revenancie za to, co ten zrobił mu tuż przed debiutem na arenie Apex Legends.

Reklama

ZOBACZ – Glitch Apex Legends przypadkowo stworzył najlepszego skina w grze?

Dlaczego w ogóle powstał Forge?

Odpowiadając na pytania, McCord ukrócił kilka teorii, ale jednocześnie odpowiedział na inne, dość ważne pytanie – dlaczego studio zdecydowało się trudzić tworzeniem legendy, jeśli ostatecznie nie planowali zrobić nic w jej kierunku?

Okazuje się, że wszystko było zamierzonym zabiegiem wycelowanym w data minerów i ludzi odpowiedzialnych za przecieki, którzy nieustannie przeczesują pliki gry i wypuszczają poza firmę niezapowiedziane informacje.

Tak naprawdę wszystko było zabawną formą zdezorientowania data minerów, którzy w tamtym czasie byli pewni, że rozgryźli studio i zepsuli naszą niespodziankę. Celowo pozwoliliśmy na przecieki konceptowych szkiców postaci i detali dotyczących jej zestawu umiejętności. Teoretycznie przed czasem, kiedy mieliśmy oficjalnie ogłosić postać, gracze wiedzieliby już wszystko. To naprawdę imponujące. Nie przychodzi mi na myśl żadna inna gra, która przeszła przez coś podobnego.

Zrozumiałe jest, że deweloperzy nieustannie czują się lekceważeni przez ogromną społeczność data minerów Apex, która prawie nigdy nie pozwoliła, aby cokolwiek pojawiło się w grze bez wcześniejszego ujawnienia przez nich nowości.

Przeważnie dane te wychodzą poza firmę długo przed tym, jak studio jest gotowe je zapowiedzieć, co może być naprawdę frustrujące dla tych, którzy wkładają swoje serce w tworzenie gry.

Patrząc na to, jak udaną była akcja z fałszywymi przeciekami Forge’a, wychodzi na to, że Respawn odkryło receptę na radzenie sobie z data minerami. Nawet McCord potwierdza, że niewydana legenda sama w sobie może być zmyłką, więc tak naprawdę gracze nie mogą być pewni niczego.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama