Niesamowite znaleziska we wraku Titanica. Przedmioty z naprawdę fascynującą historią

Co udało się odzyskać z wraku jednego z najpopularniejszych statków na świecie? 

Listy miłosne, instrumenty, zegarki czy figurki – to i wiele innych ciekawych przedmiotów udało się uratować z wraku Titanica.

Każdy z nich ma swoją osobistą historię. Momentami trudno uwierzyć, że te wszystkie rzeczy przetrwały długie lata pod wodą.

Wybuch tego wulkanu spowodowałby ogólnoświatową katastrofę. Czy ludzkość jest zagrożona?

Cenna odkrycia na wraku Titanica

Titanic był luksusowym brytyjskim liniowcem pasażerskim. Był to największy statek swoich czasów, który słynął z technologii i eleganckich wnętrz. W nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 roku, podczas pierwszego rejsu zderzył się z górą lodową i zatonął.

Katastrofa Titanica odbiła się szerokim echem w kulturze. Stało się tak głównie za sprawą ekranizacji filmowych, w tym najsłynniejszej z nich z 1997 roku, w której zagrali Leonardo DiCaprio i Kate Winslet.

O samym statku, jak i jego zatonięciu tworzono piosenki, gry komputerowe czy książki. Do dziś jego historia inspiruje wiele osób i jest w pewien sposób romantyzowana.

Sporo mówi się o teoriach dotyczących samego zatonięcia, jak również dużym zainteresowaniem cieszą się losy osób, które przetrwały katastrofę.

Mimo że Titanic zatonął w 1912 roku, szczątki skazanego na zagładę statku zostały odkryte dopiero w 1985 roku na dnie oceanu u wybrzeży Nowej Fundlandii w Kanadzie. Chociaż znaczna część wyposażenia zaginęła, nurkom udało się uratować i zachować niektóre znajdujące się na wraku przedmioty.

Instrumenty muzyczne

Być może stare skrzypce same w sobie nie są czymś szczególnie szokującym, ale w tym przypadku liczy się ich historia.

Znaleziony instrument był tym samym, na którym lider zespołu – Wallace Hartley – grał utwór „Nearer, My God, to Thee”, gdy statek zatonął.

Wiadomo, że skrzypce na pewno należały do tej osoby, ponieważ były unikatowe. Posiadały ozdobione grawerowaną srebrną tabliczką, która od razu połączyła je z Hartleyem.

Skrzypce zostały sprzedane za 1,7 miliona dolarów podczas aukcji w Wielkiej Brytanii w 2013 roku, co stanowi najwyższą kwotę, jaką kiedykolwiek zapłacono za artefakt z Titanica.

Gwizdek

Gwizdek należący do piątego oficera Harolda Lowe’a, który został uznany za jednego z bohaterów tragedii Titanica. Człowiek ten m.in. dowodził 14. łodzią ratunkową i ratował ocalałych z lodowatej wody.

Wiadomo jest, że gwizdek należał do niego, ponieważ ma na sobie wygrawerowany napis „Lieut. H.G. Lowe RNR”.

Co ciekawe, Lowe był jednym z czterech oficerów, którzy przeżyli katastrofę.

Posąg cherubina

Jeden posąg cherubina z brązu, dekoracja z górnego podestu wielkiej klatki schodowej Titanica, również został odzyskany w 1985 roku. Niestety nie zachował się w całości, ponieważ brakuje lewej stopy.

Historyk Andre Nolan w artykule dla Titanic Universe, powiedział:

Istnieją spekulacje, że ludzie zaczęli panikować, gdy zaczęto tonąć, więc ktoś mógł chwycić się podstawy cherubina, gdy woda zaczęła wypełniać pomieszczenie.

Jedna stopa brązowego cherubina była przymocowana do podstawy, a fakt, że ktoś prawdopodobnie się jej chwycił, mógł spowodować jej oderwanie się.

List miłosny

Kolejny przedmiot może być przez wielu uznany za naprawdę romantyczny, ponieważ jest to list miłosny napisany przez Richarda Geddesa, stewarda na pokładzie Titanica, do swojej żony.

List został napisany na oryginalnej papeterii Titanica, która została dostarczona na statek i nadal posiada oryginalną kopertę White Star Line.

Zegarek kieszonkowy

Sinai Kantor, wówczas 34-letni, był pasażerem Titanica wraz ze swoją żoną Miriam. Para pochodziła z Witebska w Rosji. Weszli na pokład statku z biletami pasażerskimi drugiej klasy, które kosztowały ich 26 funtów w 1912 roku (czyli dziś ponad 3600 dolarów).

Chociaż Sinai Kantor zabrał swoją żonę do łodzi ratunkowej, zginął w lodowatej wodzie. Zegarek kieszonkowy został odzyskany z ciała Kantora podczas akcji ratunkowej.

Damska portmonetka i rękawiczki

Na wraku Titanica znaleziono również przeróżne przedmioty codziennego użytku. Wśród nich znalazły się damska portmonetka i sponka do włosów, a także para białych bawełnianych rękawiczek.

Te ostatnie wywołały spore poruszenie, ponieważ była mała szansa, że coś na tyle delikatnego przetrwa lata pod wodą. Rękawiczki zostały nazwane jednymi z „najrzadszych artefaktów Titanica, jakie kiedykolwiek odzyskano”, według USA Today.

Były wystawiane na różnych wystawach od czasu ich odnalezienia, a od 2016 roku znajdują się w zakładzie konserwatorskim.

Dokumenty

Kolejny przykład to naprawdę rzadki papierowy artefakt z Titanica – dokument ten należał do niemieckiego imigranta i zawierał deklarację zamiaru przyjęcia obywatelstwa amerykańskiego.

Alexandra Klingelhofer, wiceprezes ds. kolekcji w Premier Exhibitions Inc., powiedziała:

Papierowe lub tekstylne przedmioty, które zostały odzyskane, przetrwały, ponieważ znajdowały się w walizkach.  Garbowana skóra walizek pełniła rolę ochrony. 

Poza wymienionymi wyżej przedmiotami, na wraku odnaleziono też m.in. starą lornetkę, różne banknoty, wysadzaną ćwiekami bransoletkę z imieniem „Amy”, stare buty, kapelusze, pierścionki, fragment pokładowego menu, paragon za „kanarka w klatce” czy jeden z żyrandoli.