CDPR o tym, jak odzew na aktualizację 1.5 do Cyberpunka 2077 zadziałał na cały zespół
Paweł Sasko ponownie odpowiedział na pytania graczy, w tym między innymi na te dotyczące aktualizacji 1.5.
Gracze, ale także i CDPR pokładało duże nadzieje w aktualizacji 1.5. Cyberpunk 2077 potrzebuje nowości, musi dostawać tego typu aktualizacje, jeżeli w ogóle chce myśleć o dłuższym utrzymaniu się na rynku.
Dobrze, że CDPR o tym wie i realizuje swój plan, czyli oprócz prac nad pełnoprawnym rozszerzeniem, zespół zajmuje się także cyklicznym dodawaniem mniejszych i większych funkcji. Teraz wiadomo, że patch 1.5 był sporym sukcesem.
Jak zareagowało CDPR?
Paweł Sasko wprost mówi, że zespół zyskał nową motywację. Choć ta ponoć nigdy nie była niska, to można się domyślać, że negatywne opinie nadal krążą wokół zespołu zajmującego się Cyberpunkiem. 1.5 dało powiew świeżości i pokazało, że społeczność potrafi doceniać dobrą robotę.
Nasuwa się tylko jedno pytanie – dlaczego nie było tak od początku. Dlaczego dopiero po wielu miesiącach do gry trafiła aktualizacja, która faktycznie miała wpływ na rozgrywkę, otworzyła nowe opcje dialogowe, dodała nowe mechaniki etc.
Wydaje się, że łatanie błędów zajęło bardzo dużo czasu. Czasu, który można było poświęcić na DLC, czy faktyczne funkcje. Z perspektywy czasu Cyberpunk 2077 faktycznie został wydany zbyt wcześnie, co udowadnia każda jedna aktualizacja.