Dzięki przeciekom wiadomo, jak na tym etapie wyglądają wnętrza wybranych samochodów.
Ile razy podczas normalnej rozgrywki przyglądaliście się wnętrzu jakiegoś samochodu w poprzednich GTA? Większość robiła to raczej rzadko. Tymczasem przecieki pokazują, że nawet do takich detali Rockstar mocno się przykłada.
Oczywiście będzie tylko lepiej, bo na razie mówimy tutaj o niekontrolowanym przez Rockstar wycieku, który nie miał ujrzeć światła dziennego.
Ilość detali w pojazdach
Ilość detali może świadczyć o tym, z jaką dokładnością deweloperzy i naturalnie artyści podchodzą do powierzonych im zadań. Nadal nie wiadomo niestety, kiedy można się spodziewać efektów tych wszystkich prac.
Ciekawe, że każdy element, który nawet niekoniecznie musi być ruchomy i tak da się w jakiś sposób aktywować. Zapewne nie będzie to w żaden sposób przydatne podczas normalnej rozgrywki, ale być może podczas jakichś cutscenek, ewentualnie widoku POV – możliwość zasłonięcia sobie daszka na pewno wiele osób ucieszy.
Jedyne, na co gracze mają nadzieje, to lepsza kamera z perspektywy pierwszej osoby, która będzie w stanie oddać ten świat.