W koreańskiej lidze LCK doszło do nietypowej sytuacji. Jedna z postaci jest banowana w każdej grze i ani razu nie została wybrana.
Po pierwszym tygodniu koreańskich rozgrywek LCK można zauważyć dwie postacie, które z jakiegoś powodu są dla Korei naprawdę niewygodne.
Pierwszą jest w tym przypadku Twisted Fate. Ma 100% „obecność”, czyli był albo banowany, albo wybierany. Udało mu się pojawić jedynie dwa razy, w tym dwa razy wygrał. TF ogólnie jest ciekawym bohaterem, bo ma 100% obecność w takich ligach, jak:
- LCK,
- LEC,
- LCS.
A kto nie został wybrany ani razu przez bany?
Postać, o której mowa, była banowana w LCK 33 razy, ani razu gracze nie pozwolili, by ktokolwiek ją wybrał. Można też się zastanawiać, dlaczego aż 30 banów było po stronie czerwonej, a jedynie 3 po stronie niebieskiej.
Renekton wcale nie jest szczególnie popularny w Korei, w zasadzie bohater nie wyróżnia się niczym, jeżeli chodzi o SoloQ i wszystkie regiony. A jednak progracze są w stanie zrobić z niego tak duży użytek, że faktycznie może zostać znerfiony.
Do Renektona oczywiście może dołączyć też Twisted Fate oraz Cailtyn, o której pisaliśmy zaledwie kilka dni temu. Teraz Riot ma sporą zagwozdkę. Może bowiem nerfić Renektona coraz bardziej albo w ogóle zmienić jego mechanikę. Każda z tych opcji spotka się z niemałą krytyką ze strony graczy.
Głównie chodzi tutaj o stuna, który zwyczajnie jest niesamowicie przydatny. Przypomnijmy, że ostatnio postać była zmieniana jeszcze w 2021 roku, więc jak najbardziej Riot może chcieć ją w „dostosować” w niedalekiej przyszłości.