Czy Riot ma problem ze zbalansowaniem League of Legends? Dlaczego zespół zdaje się nie reagować?

Dlaczego tak wielu bohaterów ma wysoki współczynnik wygranych, a twórcy zdają się nie reagować?

Wraz z nadejściem do League of Legends przedsezonowych zmian w aktualizacji 10.23 twórcy gry świadomi byli tego, że przez kilka kolejnych aktualizacji jej balans będzie zaburzony. Na serwery główne trafił już patch 11.2, a sytuacja dalej nie wygląda najlepiej.

Na wielu portalach społecznościowych regularnie pojawiają się wpisy dotyczące popularnych postaci utrzymujących niesamowicie wysoki współczynnik wygranych. Jak na ten moment wygląda sytuacja?

Jak mogłaby wyglądać mama Brauma w LoLu. Fanowski koncept nowej postaci

Dlaczego Riot nie osłabia postaci?

Kilka miesięcy temu zespół deweloperów podzielił się ze społecznością wytycznymi, którymi kieruje się podczas decydowania o tym, czy dany bohater jest za silny i powinien zostać osłabiony.

ZOBACZ – Kai’Sa kolejną postacią z LoLa, która radzi sobie nadzwyczaj dobrze. Jak wyglądają statystyki bohaterki?

Schemat ten był już graczom znany, jednak wprowadzane były w nim zmiany zaznaczone powyżej kolorami. Aktualnie naprawdę sporo postaci zdaje się przekraczać próg wyznaczony dla przedziału Platyna IV – Diament III. Dlaczego mimo to Riot nie osłabił jeszcze żadnego championa? Niektórzy bohaterowie są silni wyłącznie dlatego, że przedmioty, które wybierają, są po prostu w danym momencie niewyważone i nerfy postaci byłyby w tym momencie nietrafne.

Opisana wyżej sytuacja dotyczy między innymi Seraphine, o której więcej można przeczytać w przeznaczonym jej artykule (Gracze LoLa uważają, że Seraphine jest aktualnie zdecydowanie za silna. Jak tak naprawdę wypada bohaterka?). Jeśli twórcy postanowiliby impulsywnie osłabić postać, a dopiero potem przyjrzeć się przedmiotowi, który sprawia, że jest ona zbyt silna, mieliby dużo więcej pracy, która niekoniecznie miałaby sens.

Wszystkie problemy wynikają więc z dalej niezamkniętego rozdziału, jakim są wprowadzone w przedsezonie itemy. Choć w przeszłości miały miejsce sytuacje, w których to pojedynczy przedmiot dyktował metę i sprawiał, że szereg championów stawał się silny, nie było to powszechne na tak dużą skalę. Na ten moment zdaje się, że w momencie wyeliminowania problemów zbyt popularnych buildów sprawa stanie się jasna, a twórcy w spokoju będą mogli przejść do balansowania bohaterów.