Dlaczego niektóre postacie z LoLa muszą być za silne, a inne za słabe? Rioter na temat części bohateów
Wyjątkowe postacie z League of Legends, które muszą być za słabe lub za silne. Dlaczego?
Zespół balansujący z Riotu, który pracuje nad League of Legends, jest jednym z najistotniejszych dla całej rozgrywki. Do LoLa regularnie trafiają aktualizacje, w których znajdują się liczne poprawki, zazwyczaj wzmacniające lub osłabiające bohaterów, którzy odstają od normy. Współczynnik zwycięstw nie jest jednak wszystkim, czym kierują się twórcy.
W sieci pojawił się post, który dotyczył Gangplanka. Jeden z fanów LoLa postanowił obszernie wyjaśnić, dlaczego wspomniany bohater jego zdaniem jest zdecydowanie za silny, a win rate nie odzwierciedla faktycznego potencjału championa. W wątku wypowiedział się Rioter i odniósł się do spostrzeżeń autora, wyjaśniając, dlaczego musi to tak wyglądać.
Dlaczego Gangplank jest silniejszy?
League of Legends to ogromna gra, w której znajduje się wielu championów. Ponadto regularnie wprowadzane są nowe postacie, a ich rosnąca ilość sprawia między innymi, że utrzymanie balansu jest coraz trudniejsze. Nie to jednak jest powodem różnego traktowania poszczególnych bohaterów. W założeniach nie każdy z nich ma być tak samo silny.
Każdy champion posiada swój unikatowy zestaw umiejętności, co przekłada się nie tylko na zróżnicowaną rozgrywkę, ale również poziom trudności, który może sprawiać jego opanowanie. Z tego powodu bardziej skomplikowani championi o tej samej sile co nieco prostsze postacie będą wygrywały mniej gier. Riot stara się temu zaradzić, balansując postacie w taki sposób, aby trudność była rekompensowana większą siłą.
- ZOBACZ – Likwidowanie przeciwnika własnym złotem w LoLu? Ta postać potrafi zrobić to w epickim stylu
Granie przeciwko Gangplankowi może być niezmiernie irytujące. Wielu graczy może zastanawiać się nad tym, dlaczego bohater może zadawać tak wysokie obrażenia i dlaczego Riot nie postanowił ich jeszcze zmniejszyć. Mimo tak dużego damage’u champion w dywizjach Platyna+ nie wygrywa nawet 50% gier. Phreak rzucił nieco światła na to, jak wyglądają prace nad kolejnymi aktualizacjami w przypadku niektórych bohaterów.
Na komentarz jednego z użytkowników, który skomentował to, że znaczna większość graczy nie wie jak powinno budować się niektórych bohaterów – między innymi wspomniał on o Gangplanku i Ezrealu – Rioter odpowiedział następująco:
Nie zapomnij o Sennie!
Ogólnie rzecz biorąc, uważam, że Riot zbalansował grę „tak, jak jest”. W komunikacji z fanami zespół powinien w inny sposób dobierać słowa, np. „Gracze mają problemy z Gangplankiem”, a nie „Gangplank ma problemy”, jeśli w ogóle takie sformułowanie zostało użyte.
W każdym razie chodzi mi o to, że wyniki z ostatniego patcha są tym, co faktycznie się wydarzyło. Prawdopodobnie ludzie popełniali błędy w każdej grze, ale koniec końców, teoretyczny balans nie jest tak ważny jak balans gry, w którą grają ludzie. Oznacza to, że Yasuo i Riven mają niższy poziom „teoretycznego balansu” ze względu na potrzebę lepszego zapoznania się z zestawem umiejętności, a Gangplank jest teoretycznie zbyt silny i powinien zostać zneutralizowany, gdy gracze rozgryzą swoje buildy.
Może wydawać się to dziwne, ale myślę, że a) pozwala graczom poczuć się mądrymi i zyskać przewagę za to, że najpierw wymyślą build, oraz b) większość graczy nie wprowadza wielu innowacji i to jest w porządku, ale powinni być w stanie odnieść sukces, podążając za innymi.
Riot zdaje sobie sprawę, że zestaw umiejętności Gangplanka może być za silny, jednak jest to rekompensata tego, że bohater jest po prostu trudny do zagrania. To pokazują ogólne statystyki rozgrywek z Summoner’s Rift, które wskazują na to, że champion zwycięża zaledwie 49,28% gier, wybierany jest w prawie 10% rozgrywek, a ban rate wynosi aż 19,60%.
Riot z pewnością nieustannie przygląda się tego typu postaciom i jest gotów zareagować, kiedy gracze zauważą, jak powinna wyglądać ścieżka budowania championa, a ten w efekcie momentalnie zacząłby wygrywać znacznie więcej gier.
