Dlaczego w LoLu nigdy nie należy jednocześnie używać dwóch programów do zmiany skinów?
Co się stanie, kiedy użyje się dwóch programów do podmiany skina?
Skórki są jednym z najistotniejszych elementów League of Legends. Do gry trafia naprawdę sporo skinów, które aktualnie często kosztują co najmniej 1350 RP. Gracze, którzy chcą przetestować wybrany wygląd, mają do dyspozycji serwery testowe, jednak nie dla każdego jest to dobre rozwiązanie.
Z tego powodu od dawna popularnością cieszą się programy trzecie, które pozwalają na wgranie do gry customowych skinów czy ustawienie dowolnej skórki, którą oferuje Riot. Nie jest to zgodne z polityką firmy, jednak niektórzy gracze mimo to ich używają, a efekty potrafią być naprawdę zaskakujące.
Najstraszniejszy skin w LoLu
W League of Legends można znaleźć licznych bohaterów, a każdy z nich może pochwalić się skórkami, które zmieniają wygląd. Mimo że nowsze skiny potrafią naprawdę odmienić championa, nikt nie spodziewałby się efektu, który udało się uzyskać jednemu z graczy.
Użytkownik o nicku jupiterisflat podzielił się klipem, na którym pokazuje, co może stać się, kiedy użyje się dwóch aplikacji do zmiany skina w League of Legends.
Komentujący gracze przyznali, że bez spoglądania na pasek umiejętności mieliby problem ze wskazaniem bohatera, na którego patrzą. Sporo z nich początkowo myślało, że jest to powyginany Fiddlesticks.
Pojawiło się również sporo wypowiedzi, z których można było wyczytać, że jest to najbardziej przerażająca rzecz, jaką kiedykolwiek widzieli w League.
Jest to z pewnością najstraszniejsza skórka, jaką widziałem.
Poruszony został również temat legalności programów trzecich, jakich używa autor postu.
Rioterzy wypowiadali się zarówno na Reddicie, jak i na Twitterze, dlaczego podmienianie skinów jest niezgodne z zasadami. Riot nie jest w stanie stwierdzić, czy używany skin ma zmienione zasięgi podstawowego ataku na takie, które wychodzą z aureoli otaczającej bohatera, czy hitbox jest oryginalnym odwzorowaniem skórki oraz czy nie ma zaimplementowanych innych potencjalnych oszustw.
Wgrywanie skórek nie jest legalne i trudno kłócić się z argumentami, które przytaczali Rioterzy.
