Reklama

Gracze LoLa zastanawiają się, co interesującego przyniósł sezon 2023. Niestety nie jest zbyt ciekawie

League of Legends

Reklama

Społeczność poruszyła kwestię tego, co Riot wprowadził w aktualnym sezonie. Czy jest to jeden z gorszych okresów w grze?


Początek aktualnego sezonu w League of Legends nie należał do najlepszych. Największe kontrowersje wzbudził „cinematic”, na którego czekała cała społeczność. Fani przyzwyczaili się, że co roku Riot przygotowuje coś, co wywołuje gęsią skórkę i zachwyca oprawą audiowizualną.

Tym razem tak nie było. Zwiastun sezonu okazał się totalną klapą, przez co zdobył setki tysięcy negatywnych komentarzy i łapek w dół – Najgorszy „cinematic” LoLa w historii? Nawet Riot zdecydował się przeprosić graczy i wyjaśnić.

Twórcy co prawda obiecali, że nowy sezon przyniesie sporo interesujących atrakcji, lepsze eventy i całą masę ciekawej zawartości. Ile z tego faktycznie zostało zrealizowane?

Reklama

Ocena połowy sezonu 2023 w LoLu

Reklama

Kończy się kwiecień, więc wielu graczy zaczęło analizować to, co do tej pory pojawiło się w League of Legends w ramach sezonu 2023. Temat poruszono na Reddicie, ponieważ jeden z graczy zapytał, czy twórcy dodali w tym roku coś, co jest faktycznie warte uwagi.

Jaką zawartość dostarczył nam Riot w tym sezonie?

Po słabym cinematicu wszyscy zarzucali twórcom, że przestawiają LoLa w tryb auto pilota. Riot odpowiedział, że jedynym sposobem na rozwiązanie tego problemu jest dostarczanie zawartości w miarę upływu sezonu. Czy od tamtej pory coś faktycznie robiono? Bo wygląda na to, że niewiele się pojawiło, a to co się pojawiło, zostało zapowiedziane wraz z 13 sezonem lub przed nim.

W komentarzach zaczęto zastanawiać się, czy obecny sezon faktycznie przyniósł cokolwiek ciekawego, czy może jednak League of Legends ma obecnie naprawdę kiepski czas i Riot powiela stare rozwiązania.

Jesteśmy prawie w połowie sezonu. Wszystkie eventy i przepustki do tej pory były takie same jak zawsze – skupienie się na wydaniu nowych skinów, na co wszyscy od dawna narzekali.

Jedyną ciekawą zawartością były fragmenty lore związane bezpośrednio z VGU i nowym championem. Dostaliśmy też coś fabularnego, czego nikt się nie spodziewał, a chodzi o komiks z Katariną w roli głównej. Był też cinematic, ale jest on bezpośrednio związany z wydawaniem skinów.  

Gracze dość krytycznie podchodzą do tego, co twórcy dawali im w ostatnich miesiącach. Mocno zauważalne jest narzekanie na wydarzenia i przepustki, które to miały być udoskonalane, by nie powielały starych schematów. Niestety tak się nie stało.

Po wszystkich obietnicach po kontrowersyjnym „cinematicu” nadal nie otrzymaliśmy tego, co było obiecane. Albo kłamali, albo – można naiwnie wierzyć – to wszystko jest jeszcze przed nami. 

Jeden z komentujących zaznaczył, że według niego pozytywnym aspektem sezonu 2023 było małe wydarzenie z okazji 1 kwietnia.

Event na prima aprilis. To była bardzo fajna zabawa. Nawet jeśli był prosty, to przecież nie musiał być niczym rewelacyjnym. Wystarczyło, że był dobrze realizowany i w dużej mierze ciepło przyjęty przez społeczność. 

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej