Reklama

Gracze w LoLu narzekają, że niektóre skórki zrobiły się zbyt głośne. O co chodzi?

League of Legends

Reklama

Społeczność League of Legends skarży się na efekty dźwiękowe niektórych skinów w grze.


Aktualnie w LoLu jest ponad 1300 różnorodnych skórek, które należą do różnych serii. Z roku na rok dodatki kosmetyczne są coraz bardziej rozbudowane – mają lepsze animacje, ciekawsze recalle, nowe efekty dźwiękowe i ładniejsze splash arty. Riot bardzo się stara, by skórki podobały się graczom, a co za tym idzie, dobrze się sprzedały, ponieważ to one są głównym źródłem dochodu.

Niestety nie wszystkie skiny spełniają oczekiwana. Bywa tak, że coś jest zwyczajnie nietrafionym pomysłem (zobacz: Dlaczego zdaniem graczy ta nowa skórka to jeden z najgorszych skinów w League of Legends?), ale zdarza się też, że dodatki mają różnego rodzaju błędy lub irytujące efekty wizualne i dźwiękowe.

Zbyt głośne efekty skórek w LoLu

Reklama

Większość graczy zgodzi się z tym, że skiny w grze powinny cieszyć oko, a nie być czymś, co irytuje i rozprasza. Niestety w praktyce bywa z tym różnie.

Reklama

Jeden z fanów poruszył ten temat na Reddicie, pisząc:

Niektóre skórki są ostatnio niepotrzebnie głośne. Z nowymi premierami dodatków kosmetycznych mam wrażenie, że Riot zbyt mocno podkręca ich efekty, co rozprasza podczas rozgrywki. Dwa dobre przykłady to Star Guardian Sona i prestiżowa Space Groove Nami. 

Nie mogłem grać z tymi skórkami przez dłuższą chwilę, ponieważ są po prostu denerwujące. Chciałbym, by Riot zastanowił się nad tym, jak niektóre skiny brzmią w porównaniu do innych, aby dźwięki nie był przytłaczające. 

Macie takie same odczucia? A może znacie inne przykłady skinów, które są naprawdę denerwujące do słuchania? 

Z komentarzy wynika, że problem wcale nie jest aż taki mały, jak może się wydawać. Społeczność podawała różne przykłady, które ich zdaniem mają zbyt głośne efekty lub takie, które zwyczajnie ich irytują.

Nie mogę znieść dźwięku Q Cafe Cuties Sivir. Za wiele razy trzeba słuchać tego głupiego dźwięku.

Pool Party Miss Fortune i jej E. Ten dźwięk dosłownie powoduje u mnie przeciążenie sensoryczne. Nie mogę go znieść, jest okropny. 

Na początku myślałem, że to fajnie, że mój przyjaciel ma nową skórkę do Caitlyn, chyba to była Arcade. Ale po chwili grania z nim odgłosy jej headshotów stały się irytujące jak chol**a. 

Przykładów jest oczywiście dużo więcej. Co prawda każdą osobę denerwuje co innego, ale po wypowiedziach graczy widać, że czasami lepiej ograniczyć dodatkowe dźwięki na rzecz przyjemniejszej rozgrywki. O ile nietypowe efekty są ciekawe na początku, tak przy dłuższym graniu zwyczajnie irytują.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej