Społeczność League of Legends zwraca uwagę na niepoprawne działanie wież na Summoner’s Rift.
Na zwycięstwo w LoLu wpływa wiele czynników – istotne są zarówno umiejętności graczy, jak i kompozycja drużyny, wzajemne zgranie, dbanie o cele na mapie i tak dalej. Trudno wyobrazić sobie rozgrywkę, gdyby jeden z elementów nagle przestał działać lub działał w zepsuty sposób.
Niestety od paru dni w grze pojawia się jeden bug, który może mieć znaczący wpływ na rozgrywkę, zarówno tą zwykłą, jak i profesjonalną. Gracze są zaniepokojeni i dziwią się, że Riot jeszcze się do tego nie odniósł. O co dokładnie chodzi?
Zbugowane wieże w LoLu
W internecie pojawiły się różne posty związane z najnowszym błędem towerów na Summoner’s Rift. O bugu wspominał też znany YouTuber Vandiril. Mimo że usterka jest obecna od kilku dni, to Riot niespecjalnie się do niej odnosi, co jeszcze mocniej dziwi społeczność. Jeden z graczy napisał:
Wieże są zbugowane od ponad 8 dni i zadają mniej obrażeń niż powinny, co zdążyło już wpłynąć na profesjonalne rozgrywki.
W jednym ze swoich postów Vandiril pokazywał, jak dokładnie zbugowane są towery – nie zwiększają poprawnie swoich obrażeń po pierwszych 2 strzałach (tylko raz obrażenia podnoszą się do 40% zamiast możliwych 120%). Ten błąd wpłynął już na profesjonalną scenę League of Legends.
Nie mam pojęcia czy oni pracują nad naprawieniem tego czy nie, ale to naprawdę szalone, że z każdym tygodniem Riot coraz bardziej rujnuje swoją grę – klient ledwo działa, event jest popsuty, a jednak dalej wydają nowych bohaterów. Widać, że to po prostu mała niezależna firma zajmująca się grami indie.
Tak prezentuje się opisywany błąd w praktyce:
Warto przypomnieć, że zaledwie kilka dni temu Riot był krytykowany za inny błąd, który psuł profesjonalne rozgrywki (zobacz: Jak groźny błąd z Hexflashem niszczy profesjonalne rozgrywki w League of Legends?). Gracze nie ukrywają poirytowania i uważają, że to, co ostatnio dzieje się w League of Legends, jest naprawdę skandaliczne.