Reklama

Kolejka elastyczna w League of Legends jest pełna boostowanych graczy? Dlaczego Riot nic z tym nie robi?

League of Legends

Reklama

Riot ma gdzieś zgłaszanie boostowanych kont? Dlaczego nie zablokowano jednego z graczy?

Reklama


O zjawisku boostowania w League of Legends wiadomo nie od dziś. Wszyscy gracze, którym zależy na dywizji przypisanej do ich profilu, dążą do tego, aby była ona jak najlepsza. Sposób na wyższą rangę jest teoretycznie jeden – grać rankedy i je zwyciężać, aby progressować w kolejce. Są jednak tacy, którzy korzystają z usług tzw. boostingu, czyli zlecają granie na swoim koncie innym graczom, którzy są odpowiedzialni za zwyciężanie i ten progress.

Boosting jest możliwy nie tylko w niższych, ale również wyższych dywizjach, jednak cena zauważalnie rośnie. Nietrudno się domyślić, że nie jest to również zgodne z polityką Riotu, ale wielu graczom nie przeszkadza to w zdobyciu upragnionej rangi, po prostu płacąc określoną kwotę.

Szkodliwość boostingu i brak banów

Boosting nie jest przez Riot dozwolony. Jest szkodliwy dla rozgrywki między innymi w momencie, kiedy osoba, której umiejętności nie pasują do danego poziomu, wejdzie w kolejkę rankingową i po prostu nie będzie sobie radziła. Z drugiej strony są również gry, które boostująca osoba musi zwyciężyć, a że zazwyczaj jest ona z wyższego poziomu, radzi sobie w nich zazwyczaj bardzo dobrze.

Reklama

Riot wielokrotnie oznajmiał, że będzie z tym zjawiskiem walczył, jednak gracze zauważają, że twórcy praktycznie nic w tym kierunku nie robią (Gracze LoLa narzekają, że Riot nic nie robi z boostowanymi kontami. „Zgłaszam i nic. Dalej sobie grają”).

Zauważył to również Rybson, który postanowił zgłosić sprawę do Riotu. Jak brzmiała odpowiedź od deweloperów?

VideoVideo

Rioter odpisał na zgłoszenie boostowanych kont, jednak ku zdziwieniu streamera nie otrzymał informacji zwrotnej o podjęciu działań wobec tego konta. Pracownik odpisał, że nie zostanie ono zablokowane, ponieważ gracz i tak zrobi nowe konto.

Powód wydaje się naprawdę dziwny, choć da się go na swój sposób wyjaśnić – zbanowana boostowana osoba może założyć nowe konto i po raz drugi zapłacić za usługę boostowania, co przekłada się na większą ilość gier zepsutych przez to zjawisko.

Czy to oznacza jednak, że Riot nie planuje z tym walczyć? Jest spora szansa, że twórcy starają się rozpracować system, który pozwoli efektownie wykrywać boostowane konto i blokować je w momencie, kiedy jeszcze nie zdążyło wyrządzić szkód w kolejce rankingowej. Na ten moment sytuacja pokazuje, że Riot nie planuje takich kont blokować.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej