Koniec jednej z największych niesprawiedliwości w LoLu, Riot w końcu zapowiedział zmiany
Riot w jednym ze swoich nowych filmów zapowiedział zmiany w kwestii dobierania graczy.
Developerzy wysłuchali próśb graczy i są pewni, że mają na tyle dużą, aktywną społeczność, że są w stanie zrobić w końcu porządek w kwestii równości wymuszonych pozycji. Studio przyznaje, że obecnie system nie działa w taki sposób, w jaki powinien.
Riot planuje konkretne zmiany, by wyeliminować sytuacje, w których w obu drużynach występuje spora różnica w kwestii doboru graczy.
Zmiany autofilla w League of Legends
W jednym z filmów opowiadających o zmianach w LoLu pojawia się wątek autofilla. Developerzy zdają sobie sprawę, że na ten moment dobieranie graczy do konkretnych meczów nie odbywa się fair. Oznacza to tyle, że w jednej drużynie może być kilka osób na wymuszonej pozycji, podczas gdy w drugiej nie ma ani jednej.
Ograniczamy liczbę gier, gdzie w jednej drużynie są gracze na wymuszonych pozycjach, a w drugiej nie ma.
Reklama
Riot ma opublikować większą ilość informacji na ten temat w drugiej połowie stycznia. Można się jednak domyślać, że system albo przejdzie gruntowne przebudowanie, albo po prostu będzie dobierał sprawiedliwie.
Zmianom ulegną też same rankedy, z tego co słyszymy, mają być o wiele bardziej satysfakcjonujące. Gracze trochę się tego obawiają, bo teraz by wspinaczka była lepiej odczuwalna, to po placemenetach często ląduje się niżej, niż powinno.
Zmiany mają się pojawić w tym roku. Prawdopodobnie w pierwszej połowie. Na ten moment 2020 zapowiada się naprawdę ciekawie. W marcu wystartuje nowy zestaw TFT, razem z wersją na telefony. Do gry powrócą lubiane tryby – ARURF, czy One-For-All, a za chwilę Riot doda Setta.