Koniec z ludzkimi postaciami w LoLu? Społeczność błaga wręcz Riot o większą ilość potworów
Społeczność chciałaby więcej bohaterów w stylu Maokaia, Kha’Zixa czy Ornna.
Temat potwornych championów powraca regularnie. Był on jednym z tych gorętszych w 2020 roku, szczególnie gdy okazało się, że Riot przyznał, że niehumanoidalnym kontentem w ubiegłym roku były reworki Fiddlesticksa i Volibeara. Gracze czuli się nieco zawiedzeni, ponieważ liczyli na to, że jedna z nowych postaci będzie potworem, np. że twórcy wprowadzą nowe monstrum, które wyszło z Pustki, by siać spustoszenie na ziemi.
Początek 2021 roku zdominował Zniszczony Król, czyli Viego. O zapowiedzianym długo wcześniej romantycznym junglerze zrobiło się naprawdę głośno. Niestety nie każdy mówił o nim w sposób pozytywny. Dlaczego?
Niehumanoidalne postacie w League of Legends
Dużo fanów gry narzeka na nadmiar cukierkowych skórek lub bohaterów. Nie da się zaprzeczyć, że najnowszy champion – Viego – zdecydowanie nie należy do tych uroczych i kolorowych. Mimo że jego motyw jest jednak o wiele mroczniejszy, a historia jest pełna śmierci, cierpienia i smutku, to sam projekt postaci niekoniecznie przypadł niektórym do gustu. Sytuacja jest podobna do tej, która kiedyś wywołała mieszane uczucia w przypadku Kai’Sy.
Część osób spodziewała się, że Zniszczony Król będzie o wiele bardziej przerażający. Jego twarz będzie wykrzywiona i pełna bólu, a jego ciało pokryte bliznami czy ranami. Okazało się, że Viego jest dobrze zbudowany, młody i zadbany. Pojawiły się komentarze, że wygląda nawet jak członek boys bandu.
ZOBACZ – Ławka rezerwowych na clashu w LoLu? Pomysł od graczy, który mógłby się sprawdzić
Czas cofnąć się do poprzednich lat i przyjrzeć się bohaterom, którzy zostali wydani jako ci nieludzcy. Okazuje się, że przez 3 lata byli to Ornn, Yuumi i Lillia. Pierwszy z nich pojawił się w grze w 2017 roku – już dość dawno. Yuumi to kot, a Lillia pół człowiek, pół sarna. Obie bohaterki należą do uroczych i bajkowych, co do tego nie ma żadnych wątpliwości.
Taki stan rzeczy niespecjalnie podoba się części społeczności. Mimo że niehumanoidalne postacie nie cieszą się ogromnym zainteresowaniem i statystycznie gra nimi mniej ludzi (też wynika to z faktu, że jest ich po prostu mniej, dostają także mniej skórek), to grupa ich fanów nie daje o sobie zapomnieć.
Na Reddicie pojawił się kolejny wątek o potwornych bohaterach. Autor zwrócił uwagę, że motyw idealnego championa o pięknej twarzy i kształtach zaczyna zwyczajnie nudzić. Praktycznie każda nowa postać od 2 lat była po prostu ładna – Sett, Sylas, Yone czy Viego mogli pochwalić się wyrzeźbionym ciałem, a bohaterki, mimo że faktycznie w ich przypadku występuje różnorodność np. pod względem kolorów skóry, i tak zawsze były młode i atrakcyjne.
Fani pytają wprost: gdzie postacie takie jak Tahm Kench, Rek’Sai, Ivern, Kha’Zix, Maokai, Skarner czy Urgot? Czemu Riot wciąż nie dodał kolejnego Darkina? Kiedy w końcu pojawi się nowy potwór z Pustki?
ZOBACZ – Jak odblokować darmową ikonę, emotkę, 1000 Niebieskiej Esensji i Skrzynkę Hextech z kluczem
Zaraz po ujawnieniu umiejętności czy historii Viego w internecie zrobiło się głośno o teorii, która pokazuje, że żona bohatera prawdopodobnie będzie nową grywalną postacią (zobacz: Dlaczego to żona Viego prawdopodobnie będzie jedną z przyszłych postaci w LoLu?). Wiele osób obstawia, że jeśli ta faktycznie pojawi się na Summoner’s Rift, to są dwie drogi – albo będzie piękna, czyli taka, jaka była za życia, gdy Viego się w niej zakochał, albo będzie upiorem, o którym wspomniane jest w historii Zrujnowanego Króla. Jest więc szansa, że może wpisać się w schemat niehumanoidalnych bohaterów.
Zapowiedziano także, że w 2021 roku w League of Legends pojawi się nowy Yordl. Fani bohaterów z Bandle City mogą odetchnąć z ulgą. Riot nie zapomniał o tym regionie, choć od ostatniej postaci w tej tematyce minęły 4 lata.
Czy pojawi się jakiś nowy champion z Pustki? Tutaj nic nie jest wiadome. Być może Riot znów postawi na tworzenie mrocznych reworków – w końcu ma tutaj duże pole do popisu.
Jakiś czas temu pojawił się artykuł o tym, że twórcy mają wiele ciekawych i rozbudowanych konceptów potworów. Jednak nie dla League of Legends, ale dla Legends of Runeterra (zobacz: Gracze narzekają na brak potworów jako postaci. LoR pokazuje, jak mógłby wyglądać nowy bohater LoLa). Oto kilka z nich: