Kolejny skirmisher w LoLu. Gracze zastanawiają się, o co chodzi Riotowi.
Przez dwa ostatnie lata do League of Legends trafiło, aż 7 skirmisherów, czyli postaci świetnie radzących sobie na krótkim dystansie i mogących zadawać ogromne obrażenia. Jest to duża liczba, patrząc na to, że wcześniej nie wydawano ich prawie wcale.
Z tego powodu gracze zastanawiają się, o co chodzi Riotowi i z jakiego powodu podjęto decyzję o tak dużej ilości takich postaci. Wątpliwości postanowił rozwiać jeden z pracowników.
7 skirmisher w 2 lata
Riot Games ma swoje „fazy” na wprowadzanie elementów do League of Legends. Oznacza to, że jak coś się spodoba twórcom, to często ograniczają się do tego elementu. Teraz widać to na nowych postaciach, których główną rolą jest właśnie bycie duelistą. Chodzi o:
- Bel’Veth
- Sylas
- Viego
- Yone
- Lillia
- Gwen
Teraz pojawić ma się Nilah i będzie ona 7 skirmisherem, a gracze powoli zaczynają czuć przesyt tą zawartością. Wspomniano o tym na Reddicie, a temat zdobył niemałą popularność.
Jak podkreśla gracz, problemem nie jest ilość takich postaci, ale to, że Riot nie dodaje innych klas. Do dyskusji w komentarzach postanowił dołączyć się jeden z pracowników, który wyjaśnił, z jakiego powodu teraz pojawia się tylu bohaterów.
To zabawne, ponieważ przez lata mieliśmy tylko garstkę skirmisherów (jak Master Yi, Yasuo, Trynda, Jax, Riven, Fiora), a potem w pewnym momencie w Riocie ktoś zdał sprawę, że ludzie do cho***y kochają grać krótkodystansowymi carry i otworzyli śluzy.
RiotAxes faktycznie przyznał rację graczowi i wyjaśnił, że związane jest to z planowaniem nowych postaci. Dodał także, że prawdopodobnie nie będzie podobnej postaci w przyszłym roku, ponieważ mają zaplanowane VGU Jaxa lub Tryndy, a nie nowego bohatera.
- ZOBACZ – Riot zadaje graczom LoLa bardzo dziwne pytanie. Nie zdziwcie się, jak zobaczycie dzisiaj w kliencie
Teraz gracze zastanawiają się, jakie postacie będą forsować twórcy. Niektórzy obstawiają magów, inni natomiast twierdzą, że będą to tanki.