Riot popełnił ogromny błąd, gdy projektował system kar za rankedy w LoLu. Gracze proszą o zmianę
Nowe ograniczenia rankingowe są coraz częściej krytykowane przez społeczność. Najwięcej narzekają osoby, które nie są toksyczne.
Kolejne skargi na nowe ograniczenia na rankedy zalewają internet. Fani LoLa nie są zadowoleni z tego, co wywołał wprowadzony ostatnio system kar, który uniemożliwia dołączenie do kolejki rankingowej, gdy dostanie się karę za toksyczne zachowania. Gracze muszą wtedy „odpokutować” na normalach lub ARAMach (zobacz: Szczegółowe informacje o nowych ograniczeniach rankingowych w League of Legends).
Tu pojawia się ogromny problem, bo osoby, których dotyka to ograniczenia, chcą jak najszybciej je zdjąć z konta, więc dołączają do zwykłych meczów i robią wszystko, by przegrać je jak najszybciej. Reszta społeczności uważa, że Riot powinien jak najszybciej coś z tym zrobić.
Największa wada kar na rankedy
Nie minął nawet dzień po wprowadzeniu najnowszego patcha, a gracze już skarżyli się na Reddicie, że ARAMy są zalane toksycznymi osobami – Gracze LoLa wkurzeni na nowe ograniczenia rankingowe – “Zostawcie ARAMy w spokoju!”.
Z każdym kolejnym dniem jest coraz gorzej. Ludzie, którzy zostali ukarani, zauważyli, że do zbicia ograniczenia wystarczy szybko przegrać 5 gier. Jak łatwo się domyślić – niszczą w ten sposób normale i ARAMy. Reszta społeczności jest z tego powodu mocno poirytowana.
Ograniczenia na rankedy powinny zostać zmienione z rozgrywania meczów na zwyciężanie gier.
To musi zostać zmienione JAK NAJSZYBCIEJ. ARAMy są zalewane przez ludzi z karami rankingowymi, którzy przegrywają je tak szybko, jak to możliwe, aby mogli wrócić do swoich ukochanych gier rankingowych.
Trzeba to albo przerobić na osobną kolejkę, aby te zwierzęta grały przeciwko sobie bez rujnowania meczów normalnym ludziom, albo zmienić na ZWYCIĘSTWA zamiast GIER. Lepiej by było, żeby się starali, zamiast przegrywać tak szybko, jak to możliwe.
- ZOBACZ – Prezentacja najnowszych skórek Coven z League of Legends – Akali, Nami, Syndra, Elise i więcej
Wiem, niektórzy mogą powiedzieć: „Mówisz poważnie? Przecież to tylko ARAM”. Wierzcie mi lub nie, ale OGROMNA część społeczności League of Legends gra tylko na Howling Abyss i teraz cierpi z powodu tej „innowacyjnej” zmiany, która całkowicie rujnuje ich doświadczenie, a wszyscy wiemy, że zgłaszanie „żerowania” na ARAMach nic nie daje.
Póki co Riot nie odniósł się do zażaleń społeczności. Zapewne podobnych postów na Reddicie będzie coraz więcej. Fani ARAMów mają żal do twórców, że Ci zupełnie nie pomyśleli, jakie konsekwencje będą miały nowe ograniczenia.