Społeczność krytykuje nowy wygląd jednego z najbardziej charakterystycznych pingów z LoLa
Nowy wygląd pingów z League of Legneds nie spodobał się graczom.
Parę dni temu Riot ogłosił, że pingi w LoLu będą przebudowane – zostaną dodane zupełnie nowe, a stare otrzymają nową szatę graficzną. W teorii nie było w tym nic złego, ponieważ aktualizowanie starych grafik zazwyczaj spotyka się z dobrymi reakcjami ze strony społeczności (szczególnie jeśli są to przestarzałe splash arty bohaterów). Tym bardziej, że sami gracze prosili o zaktualizowanie pingów i dodanie nowych form komunikacji, które ułatwiałyby porozumiewanie się z drużyną (zobacz: Tak wyglądają nowe pingi w League of Legends. Co oznaczają dodatkowe grafiki?).
Jest jednak jeden bardzo charakterystyczny ping, który w społeczności LoLa stał się już memem. Chodzi oczywiście o ping „missing”, czyli znany wszystkim żółty znak zapytania. On również został odświeżony, co bardzo nie spodobało się fanom.
Nowe pingi i reakcja graczy
Przedsezon 2023 ma wprowadzić do League of Legends sporo nowości. Wśród nich znajdują się zmiany w jungli czy przywrócenie Chemtechowej Smoczycy. Jedną z istotnych modyfikacji jest przerobienie i unowocześnienie systemu pingów – zarówno dzięki dodaniu nowych opcji, jak i aktualizacja graficzna starych.
I tu pojawia się problem. Sporo graczy nie chce, by Riot zmieniał grafiki, które są tak charakterystyczne, a wręcz memowe w społeczności. Znany żółty znak zapytania już dawno nie był używany tylko do tego, by poinformować o braku wroga na linii. Wielu osobom trudno sobie wyobrazić, że grafika będzie wyglądać teraz inaczej.
- ZOBACZ – Riot dalej eksperymentuje z profilem prywatnym w League of Legends? Co zaobserwowali gracze?
Jeden z YouTuberów i streamerów – Dumbs – wrzucił na swojego Twittera porównanie obu wersji. Napisał, że nowa grafika pingu jest zwyczajnie brzydka i prosi twórców, by jej nie zmieniali.
Wpis polubiło ponad 30 tysięcy osób, a liczba stale rośnie. Po komentarzach widać, że gracze są mocno niezadowoleni. Część z nich twierdzi, że Riot chce stopniowo przerabiać LoLa tak, by wyglądał jak gra mobilna. Podobne zarzuty pojawiały się przy okazji odświeżania ikon przedmiotów czy samego sklepu.
Raczej nie ma co liczyć na to, że twórcy wycofają zmianę dla jednego konkretnego pingu. Nowy system jest już przygotowany i społeczność będzie musiała się pogodzić z tym, że nowe grafiki zastąpią stare, do których ma się tak wielki sentyment.
