Reklama

Te postacie z LoLa zostały wydane w tym samym roku, a mimo to jedna ma 5 razy więcej skinów od drugiej

League of Legends

Reklama

Fani Lillii z League of Legends smucą się, ponieważ ich ulubienica dostała tylko 2 skórki przez 2 lata.

Reklama


Nie jest żadną tajemnicą to, że popularniejsi bohaterowie dostają więcej dodatków kosmetycznych od tych, którzy są bardziej niszowi i mają niewielką grupę fanów. Według niektórych ze społeczności LoLa Riot woli wydawać skórki do humanoidalnych championów, którzy dodatkowo są uroczy, co dobrze wpasowuje się w chiński rynek. Dlatego też cierpią na tym postacie pokroju Skarnera, Nocturne’a czy Aureliona.

Fani jednej bohaterki zauważyli jednak, że mimo że jest ona urocza, popularna i świetnie pasuje do wielu lubianych serii, wiąż ma zaledwie dwie skórki, a postać, która wydana została po niej, ma ich 5 razy więcej. O kogo chodzi?

Porównanie skinów Lillii i Seraphine

Na Twitterze pojawił się wpis, w którym miłośniczka sarenki zauważyła, że bohaterka dostała zaledwie 2 skórki od momentu jej premiery 22 lipca 2020 roku. Nie byłoby w tym nic szczególnie dziwnego, ponieważ można uznać, że jeden skin przypada na jeden rok, co nie jest aż tak złym wynikiem. Nie można zapominać, że w grze są postacie, które czekały na jakąkolwiek skórkę po 3 lata.

Reklama

Sytuacja wygląda jednak dużo gorzej, gdy porówna się ją z inną postacią, która została wydana po Lillii, czyli Seraphine – 29 października 2020 roku. Ta, mimo że pojawiła się parę miesięcy później, dziś przez niektórych uważana jest za „drugą Lux”. Nie dość, że w momencie premiery bohaterka otrzymała skina ultimate, co jest naprawdę nietypowym posunięciem ze strony twórców, to niedługo później dostała też skórkę prestiżową.

Co prawda, nie wszystkie pokazane wyżej skiny pojawiły się w League of Legends, jednak faktem jest, że ogólnie mówiąc Riot wydał 5 razy więcej skórek do Seraphine (do wszystkich swoich gier) niż do Lillii, która nie otrzymała nic nowego w Wild Rift czy Legends of Runettera.

Niektórzy fani próbowali to jakoś wyjaśnić i sugerowali, że Seraphina była od początku o wiele bardziej promowana (choćby za pomocą konta na Twitterze, na którym były dziesiątki grafik) oraz ogólnie lepiej wpasowuje się w pewne schematy niż Lillia. Nie można jednak stwierdzić, że ta druga nie jest postacią lubianą i nie nadaje się do większości motywów skinów – społeczność niejednokrotnie pokazała, że istnieją serie, które wprost proszą się o to, by miały skórkę do sarenki (zobacz: Reindeer Lillia to jeden z najlepszych konceptów skinów do LoLa, jakie powstały).

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama