Deweloperzy Lost Ark utrudniają botom zbieranie złota i banują osoby je kupujące
Deweloperzy starają się walczyć z botami w Lost Ark.
Twórcy Lost Ark aktualnie mają poważny problem. Chociaż tytuł w oczach graczy zyskuje i z pewnością pomagają w tym aktualizacje dodające masę nowej treści, to deweloperzy wciąż muszą zmierzyć się z ogromną ilością botów.
Nie dość, że z zawrotną prędkością farmią ogromne ilości złota, to dodatkowo spamują na czacie reklamami sklepów i irytują społeczność. Wprowadzenie do obiegu takiego złota doprowadza do inflacji i znacznego podniesienia cen w sklepach. Jest jednak nadzieja.
Mniej golda i bany
Do tej pory boty do zbierania golda niskopoziomowe questy oraz przyjaźnie z NPCtami. Według różnych doniesień od autorów takich programów potrafiły zebrać one nawet 540 sztuk złota w przeciągu 3 godzin. Ta ilość budzi podziw, szczególnie że odpowiadał za to tylko skrypt. Psuło i dalej psuje to mocno ekonomię, a ceny w sklepie są podwyższone.
Twórcy gry nie poddają się i chociaż gracze śmieją się ze słabych zabezpieczeń i niskiej skuteczności antycheatów, to wielu oszustów pożegnało się z kontami. Dotyczy to zarówno kupujących złoto, jak i sprzedawców na bocie.
Oprócz tego postanowiono zmienić nieco nagrody za rozwijanie przyjaźni z NPCtami. Teraz złoto z nich nie będzie już takie łatwe do zgarnięcia i programy będą potrzebować więcej czasu.
To niestety nie doprowadziło do całkowitego rozwiązania problemu. Programy wciąż są obecne w grze i zapewne jeszcze jakiś czas będą niepokoić społeczność.