Na głośnikach „weź mnie do tańca”, a finał w ogrodzeniu
Klasyka gatunku. Młody kierowca chciał pokonać zakręt bokiem, natomiast samochód miał inne plany.
Młodzi kierowcy w samochodach, które najczęściej mają już swoje lata, w dodatku w większości wypadków na słabych oponach i jeszcze w ogóle najlepiej z napędem na tył to wręcz gotowy przepis na wylądowanie w rowie.
Tutaj zadziałało ogrodzenie i na nim kierowca się zatrzymał. Takich sytuacji na polskich drogach jest cała masa. Pytanie tylko, po co w ogóle ktoś to w środku nagrywał. Może miało iść na Stories, albo na Snapchata. Zamiast tego poszło na X.
Ucierpiał jedynie samochód
Dobrze, że tu nikogo nie było w pobliżu i oberwało się samemu samochodowi. Jak wskazuje źródło:
Każdego dnia docierają tragiczne informacje o wypadkach na polskich drogach, w których często uczestniczą młodzi ludzie. Szaleńcza jazda kończy się dramatycznie, a problem zdaje się narastać. Czy przyczyną jest nuda, brak odpowiedzialności, a może beztroska? To pytania, które wymagają głębszej refleksji i skutecznych działań.
X: https://x.com/remizacompl/status/1870154971594850626
Takich sytuacji jest na polskich drogach naprawdę dużo. Może tu chodzi też o popisywanie się przed znajomymi, bo każdy w życiu miał moment, w którym przeceniał swoje umiejętności za kierownicą.
Tu nikomu nic się wielkiego nie stało. Samochód pewnie był ściągnięty lawetą i tyle.